Aronia rośliną leczniczą roku
Aronia (melano carpa) została rośliną leczniczą roku. O jej wyborze poinformowano w Klęce (woj. wielkopolskie) podczas odbywających się tutaj uroczystości Święta Zielarza.
Roślinę leczniczą roku wybierają od ośmiu lat firmy należące do jednego z niemieckich holdingów, który prowadzi działalność w Polsce. Oficjalne wyniki podawane są zawsze 15 sierpnia, w dniu Święta Matki Boskiej Zielnej - poinformował prezes Polskiego Komitetu Zielarskiego dr Jerzy Jambor.
Przed wojną, sezon zbioru ziół rozpoczynał się w dniu św. Jana Chrzciciela (24 czerwca), a kończył - w dniu Matki Boskiej Zielnej (15 sierpnia). Najważniejsze w ówczesnym lecznictwie zioła zbierano w tym właśnie okresie i dopiero od momentu poświęcenia można było je stosować dla celów leczniczych.
Pewne zioła stosowane od stuleci straciły dziś swoje dawne znaczenie w lecznictwie (ruta zwyczajna, chaber bławatek, biedrzeniec mniejszy), ale nadal wiele z nich należy do podstawowych roślin leczniczych. Chętnie używany jest przeciwzapalny rumianek, skuteczna w zaburzeniach trawiennych mięta, przeciwdepresyjny dziurawiec, uspokajająca melisa, czy działająca ściągająco i przeciwpotnie szałwia - powiedział Jambor.
- Bez tych ziół, które od stuleci zdobiły świąteczny wieniec Matki Boskiej Zielnej, trudno sobie wyobrazić współczesne lecznictwo. Ta ziołowa wielka piątka (rumianek, mięta, dziurawiec, melisa i szałwia - red.) to nadal podstawowe rośliny lecznicze, stosowane powszechnie na całym świecie - uważa prezes.
- Aronia jest rośliną niezwykłą, podobną trochę do jarzębiny. Jest bardzo bogata w antocjany, które oczyszczają organizm ze szkodliwych wolnych rodników obniżających odporność - powiedział Jambor. Wyjaśnił, że wolne rodniki powstające m.in. w wyniku promieniowania ultrafioletowego i emisji otaczających nas metali ciężkich są jednym z czynników powodujących różne schorzenia, m.in. choroby nowotworowe, czy zwykłe przeziębienia.
Według prezesa, to właśnie aronia pomaga w pozbywaniu się wolnych rodników. - Dlatego antocjany występujące w tej roślinie nazywane są zamiataczami wolnych rodników - wyjaśnił Jambor. Właściwości aronii znane są od dawna. Nie jest to roślina europejska. - To jedna z cudownych roślin Indian z północnej Ameryki, która 200 lat temu trafiła do Europy z Dalekiego Wschodu - poinformował. Do Klęki została sprowadzona z Holandii w latach siedemdziesiątych.
Niezwykłymi właściwościami aronii zajmowała się była Wojskowa Akademia Medyczna w Łodzi, która badała te roślinę przede wszystkim jako substancję przeciw chorobie popromiennej. Tych badań nie publikowano.
- O wyborze takiej, a nie innej rośliny roku decyduje zawsze stopień zainteresowania nią ośrodków badawczych w Polsce i na świecie oraz stopień nadziei na jej skuteczność w leczeniu - dodał Jambor.
W poprzednich latach, roślinami roku wybierano: miłorząb japoński, dziką różę, głóg, dziurawiec, rumianek, karczocha i aloes.