Babcia Jezusa miała objawić się w Polsce. Poprosiła tylko o jedno
Prostyń - niewielka wieś w Polsce w województwie mazowieckim. To właśnie tam w 1510 roku jedna z mieszkanek tej wsi miała doświadczyć objawienia św. Anny, czyli babci Jezusa. Wspomnienie tego wydarzenia jest żywe do dziś.
Święta Anna - to o niej milczy Nowy Testament i Ewangelie Kanoniczne
Święta Anna to matka Marii z Nazaretu i tym samym babka Jezusa Chrystusa, żona świętego Joachima, święta Kościoła katolickiego i prawosławnego. Jej postać jednak jest dość tajemnicza, bo Nowy Testament milczy na jej temat, a bawet w ewangeliach kanonicznych nie znajdziemy żadnych informacji na jej temat.
Zobacz również:
Kim więc była święta Anna? Miała pochodzić z Judei, w Betlejem znajdował się jej rodzinny dom, a jej rodzice byli potomkami królewskiego rodu Dawida. Anna otrzymała od swoich rodziców staranne wychowanie pogłębione przez służbę w Świątyni Jerozolimskiej.
Anna wyszła za Joachima, z którym stworzyła małżeństwo poświęcone Bogu, oboje byli bardzo religijni. Ciekawym aspektem jest to, że przez wiele lat małżeństwa nie doczekali się oni potomstwa, a to przez społeczeństwo było odczytywane jako... boska kara. Gdy pewnego razu Joachima z powodu bezdzietności spotkało upokorzenie, udał się on na pustynię.
Tam spędził 40 dni i 40 nocy, by pokazać Bogu swój smutek, to w tym czasie Anna odchodziła od zmysłów, nie wiedząc, gdzie jest jej mąż. Kobieta w tym czasie również wyrażała ubolewanie w modlitwie, że nie została matką.
Wówczas według podań, dostąpiła objawienia. Zobaczyła anioła, który zapowiedział narodzenie dziecka i powrót Joachima. W tym samym czasie Joachim również miał widzenia anioła, który pocieszył go.
I tak oto w wieku 45 lat Anna doczekała się dziecka i tak na świat przyszła Maria... w przyszłości matka Jezusa.
Św. Anna i jej kult w Polsce. Objawienia w Prostyniu
Kult świętej Anny, mimo braku jej obecności w najważniejszych pismach chrześcijaństwa, był popularny już we wczesnym okresie tej wiary. Wspomnienie liturgiczne św. Anny i św. Joachima w Kościele katolickim obchodzone jest 26 lipca.
Kult tej świętej obecny jest także w Polsce, a wyjątkowo mocno zaznaczył się on we wsi Prostyń, w województwie mazowieckim. Dokumenty archiwalne podają, że to właśnie tam, w 1510 roku św. Anna objawiła się Małgorzacie, żonie Błażeja.
Kobieta miała usłyszeć prośbę, aby wybudowano kościół pw. Trójcy Przenajświętszej oraz kaplicę pw. św. Anny w miejscu ukazania się babki Jezusa.
Jak do tego doszło? Małgorzata z Prostynia, podobnie jak św. Anna, była niezwykle pobożną i wierzącą kobietą. Pewnej nocy obudził ją głos, który zwrócił się do niej: "niewiasto".
Kiedy Małgorzata otworzyła oczy, ujrzała piękną, świetlistą postać św. Anny, która prosiła Małgorzatę, by w miejscu objawienia, na wzgórzu wsi Prostyń wznieść kaplicę jej imienia.
Potwierdzeniem autentyczności wizji były cztery wieńce, które kobieta miała znaleźć na ławce stojącej na wzgórzu. Wkrótce w tym miejscu zaczęły dziać się cuda, które zdumiewały tamtejszą ludność, a wieść o tych wydarzeniach szybko rozeszła się po okolicy.
Z objawieniem powiązano inne niezwykłe zdarzenie, które według podań ustnych miało mieć miejsce tego samego roku, co objawienie w Prostyniu. W sąsiedniej wsi, Złotkach, znikąd pojawiła się tajemnicza kobieta.
Poprosiła ona rolnika, który wykazywał się niezłomną wiarą w Boga, o podwiezienie właśnie do... Prostyni. Chciała jechać na wzgórze, by tam się pomodlić.
Św. Anna rozsławiła polską wieś. Była tam nawet żona Zygmunta Starego
W miejscu tym faktycznie stanął kościół i przetrwał aż do połowy XVII wieku, a kolejny stał tam do końca XIX wieku. Dzięki objawieniom wieś stała się popularna. W 1547 r. do Prostyni przybyła nawet żona króla Zygmunta Starego - Bona Sforza.
Na synodzie diecezjalnym z 1589 r. duchowni wyrazili przekonanie co do autentyczności objawień i odnalezionych wieńców, a do Prostyni przybyło wielu pielgrzymów.
Objawienia świętej Anny zdarzają się niezwykle rzadko, stąd wyjątkowość polskiej wsi na chrześcijańskiej mapie świata.
***
Zobacz również: