Bazylika św. Teresy z Lisieux

Gdy Pius X rozpoczął proces kanoniczny, powiedział, że Teresa z Lisieux będzie „największą świętą nowych czasów”. I rzeczywiście, do jej sanktuarium przyjeżdżają miliony pielgrzymów w poszukiwaniu łaski uzdrowienia i umocnienia wiary.

Bazylika św. Teresy we francuskiej miejscowości Lisieux
Bazylika św. Teresy we francuskiej miejscowości Lisieux123RF/PICSEL

Z wyglądu drobna  i wiotka, z charakteru uległa. Jednak swoimi czynami udowadniała niezwykłą siłę i odwagę. Papież Pius XI, który beatyfikował ją, a później kanonizował, nazwał karmelitankę "wielkim człowiekiem".

Siostry, wśród których służyła, wolały pamiętać o niej jako o "małym aniołku". Bo taka to była święta - pełna sprzeczności. Łagodna i silna zarazem wojowniczka Boża.

Święta Teresa od Dzieciątka Jezus, patronka sanktuarium w Lisieux, urodziła się na początku stycznia 1873 roku w Normandii jako dziewiąte dziecko w rodzinie Ludwika  i Zélie Martin. Kiedy miała 4 lata, umarła jej mama. Dziewczynka, szukając pocieszenia, wybrała sobie za matkę Maryję.

Ojciec posłał Tereskę i jej cztery siostry do szkoły z internatem w Lisieux, prowadzonej przez siostry benedyktynki. Gdy jako 10-latka ciężko zachorowała, została uzdrowiona przez Matkę Bożą. Zapisała w pamiętniku, że w noc Bożego Narodzenia, podczas Pasterki, przeżyła całkowite nawrócenie. Zaczęła odczuwać wstręt do przyjemności ziemskich, ukojenie znajdowała jedynie w rozmowach z Bogiem.

Tak zaczęła się jej droga do świętości.

Do klasztoru choćby siłą

Tereska miała zaledwie 15 lat, gdy zapukała do wrót Karmelu w Lisieux, jednak przełożona odesłała ją z kwitkiem. Była za młoda i zbyt wątła, by podołać trudom klasztornego życia. Nie pomogła interwencja  u lokalnego biskupa.

Wnętrze Bazyliki św. Teresy
Wnętrze Bazyliki św. Teresy123RF/PICSEL

Niezrażona, nie wahała się nawet zwrócić do papieża, by  u niego wyjednać odstępstwo. Ale i on nie zgodził się na posługę w tak młodym wieku. Młoda postulantka została przyjęta do klasztoru dopiero rok później. I od razu postanowiła, że zostanie świętą. Nie była to łatwa służba.

Siostry modliły się przez sześć i pół godziny dziennie, z czego dwie spędzały na modlitwie kontemplacyjnej. Codziennie wstawały o 5.45 rano, nawet w zimie.

Choć przełożona oraz niektóre mniszki traktowały Teresę niezwykle surowo, przez 9 lat z uśmiechem i bez słowa skargi wypełniała posługę i niosła swój krzyż, nawet gdy była już ciężko chora.

Zmarła w mękach na gruźlicę, przed śmiercią szepcząc "Chce przebywając  w niebie czynić dobro na ziemi. Po śmierci spuszczę na nią deszcz róż". To była zapowiedź przyszłych łask za jej wstawiennictwem.

Ulubienica Papieża

W Lisieux, nieopodal klasztoru gdzie służyła, wybudowano bazylikę. Papież Pius XI, który kanonizował Teresę 17 maja 1925 roku i uważał ją za klejnot swojego pontyfikatu, osobiście ponaglał miejscowego biskupa, by świątynia była "bardzo duża, bardzo piękna i powstała jak najszybciej". Z datków wiernych wzniesiono imponujący kościół o powierzchni 4500 m², długi i szeroki na 95 metrów,  z kopułą wysoką na 90 metrów. Mogą się w nim modlić jednocześnie 3 tysiące ludzi.

Dzwonnica mieści 51 dzwonów, najcięższy waży dziewięć ton i nosi inskrypcję: "Głoszę wezwanie ludzi do pojednania  w Miłości". Wyrazem wdzięczności za doznane łaski są ołtarze osiemnastu kaplic narodowych - pierwsza począwszy od wejścia, to dar Polaków.

Pielgrzymom szczególnie podobają się barwne freski, lubią też kontemplować witraże inspirowane sztuką średniowieczną. Krypta jest wyłożona marmurem i mozaikami przedstawiającymi ważne wydarzenia z życia świętej.

Św. Teresa z Lisieux
Św. Teresa z Lisieux123RF/PICSEL

Tereska, wciąż piękna, leży w kryształowej trumnie  w zakonnym habicie z wiankiem róż na głowie, różami  i krucyfiksem w dłoni. To właśnie u jej stóp modlą się wierni szukający pocieszenia i uzdrowienia. W bazylice znajdują się także relikwie rodziców świętej, którzy kształtowali w niej umiłowanie Boga od najmłodszych lat.

Świętość? To u nas rodzinie

W 2015 roku rodzice świętej Teresy od Dzieciątka Jezus również zostali zaliczeni  w poczet świętych przez papieża Franciszka. Louis i Zélie Martin są pierwszymi małżonkami nie męczennikami, których kanonizowano jako "przykład życia małżeńskiego w dochodzeniu do świętości we dwoje".

Za wstawiennictwem ich córki ma miejsce wiele cudów. Te przypisywane jej jeszcze przed kanonizacją, przekroczyły liczbę czterech tysięcy.

Cztery rzeczy, których nie wiesz o Bazylice św. Teresy z Lisieux

Paryski szyk

Świątynię wzorowano na kościele Sacré Coeur w paryskiej dzielnicy Montmartre.

Wojenna historia

Ataki bombowe na miasto podczas II wojny światowej uszkodziły bazylikę. W 1944 roku podczas nalotów w podziemiach kościoła chronili się mieszkańcy, którzy pozostali w Lisieux. Zostali ocaleni.

Przesłanie ewangelisty

Nad wejściem do bazyliki widnieje nawiązujący do życia świętej Tereski wymowny cytat z Ewangelii św. Łukasza: "Kto się wywyższa, będzie  poniżony, kto się poniża, będzie wywyższony".

Dobroczynność ważniejsza

Bazylika długo nie mogła zostać ukończona - priorytetem było oddawanie pieniędzy przeznaczonych na budowę na cele charytatywne.

Magda Pinkwart

Ludzie i wiara
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas