Bijemy rekord Guinnessa dla kotów!

W czwartek, 17 lutego ​obchodzimy Dzień Kota. W tym dniu stowarzyszenie SOS Koty Mielec podejmuje kolejną, oficjalną próbę pobicia światowego rekordu Guinnessa, by pomóc cierpiącym zwierzętom! Wsparcie obiecało już mnóstwo ludzi dobrej woli, a pomóc może każdy z nas - już dziś!

Stowarzyszenie Sos Koty Mielec po raz kolejny bije rekord Guinnessa dla kotów!
Stowarzyszenie Sos Koty Mielec po raz kolejny bije rekord Guinnessa dla kotów! INTERIA.PL/materiały prasowe

Stowarzyszenie SOS Koty Mielec podejmuje w czwartek, 17 lutego kolejną, oficjalną próbę pobicia rekordu Guinnessa dla kotów! Zasady są proste - chodzi o zdobycie jak największej ilości indywidualnych darowizn, przekazanych na kampanię na jednej platformie internetowej w ciągu 24 godzin. Rekord bity jest w Dzień Kota, by zwiększyć szansę dotarcia do jak największej ilości osób, którym los mruczków nie jest obojętny! 

Sos Koty Mielec biją rekord Guinnessa dla kotów. Możesz pomóc!

Na portalu RatujemyZwierzaki.pl utworzona została zbiórka - https://www.ratujemyzwierzaki.pl/rekord - pod tym adresem zbierane są datki, które można wpłacać już teraz! Od północy 17 lutego, przez całą dobę liczone są osoby, które biorą udział w akcji. Nie liczy się wysokość datku, jedynie liczba darczyńców! Po akcji stowarzyszenie SOS Koty Mielec przejdzie audyt, który sprawdzi prawidłowość jej przebiegu. Jeżeli uda im się pobić dotychczasowy rekord, otrzymają certyfikat potwierdzający nowy rekord Guinnessa!

Bijemy rekord Guinnessa dla kotów!
Bijemy rekord Guinnessa dla kotów! INTERIA.PL/materiały prasowe

Na zbiórce istnieje możliwość utworzenia własnej skarbonki i pozyskiwania środków na cel stowarzyszenia pod własnym nazwiskiem/nazwą. Zachęcamy do tego - założenie jej trwa chwilę, można nadać jej dowolną nazwę i udostępnić na swoich kanałach. Wpłaty dokonywane na spersonalizowaną skarbonkę będą automatycznie przekazywane na zbiórkę główną, a przy imieniu darczyńcy pokaże się napis "Darowizna przekazana przez skarbonkę (nazwa/nazwisko)".

Stowarzyszenie Sos Koty Mielec istnieje od 2017 roku i pomaga głównie kotom porzuconym, podrzuconym, rannym i chorym
Stowarzyszenie Sos Koty Mielec istnieje od 2017 roku i pomaga głównie kotom porzuconym, podrzuconym, rannym i chorymINTERIA.PL/materiały prasowe

SOS KOTY Mielec

Stowarzyszenie SOS Koty Mielec istnieje od 2017 roku i pomaga głównie kotom porzuconym, podrzuconym, rannym, chorym, przeznaczonym do utopienia i wolno żyjącym. Trafiają do niego również koty, dla których brakuje już miejsca w schronisku. Przyjmuje potrzebujących z Mielca i okolicznych wiosek, gdzie niewielu ludzi decyduje się na sterylizację/kastrację zwierząt. Łatwiej i taniej jest je topić...

SOS Koty Mielec działają bez żadnych dotacji od miasta, wyłącznie dzięki darowiznom i darom ludzi dobrej woli!

Ponieważ liczba zgłaszanych im kociąt i całych kocich rodzin przekroczyła możliwości przetrzymywania ich we własnych domach, w czerwcu 2020 roku stowarzyszenie wynajęło lokal. Pu-Chatka, bo tak nazwano miejsce, to trzy pokoje, łazienka i korytarz.

Od tego czasu w Pu-Chatce schronienie znalazły 224 koty, większość z nich znalazła domy, części niestety nie udało się pomóc, a część jest tam do tej pory. Teraz pod opieką stowarzyszenie SOS Koty Mielec ma ponad 40 kotów.

- Obecnie walczymy o nowy azyl dla naszych kotów, ponieważ z powodu nieprawdziwych i krzywdzących donosów nasze koty tracą dom. Oznacza to, że nie będziemy mogły też pomagać kolejnym kotom, bo nie będziemy miały ich gdzie umieścić. Prowadzimy zbiórkę na ten cel oraz rozmowy z Urzędem Miasta Mielca w sprawie przydzielenia nam lokalu lub działki na prowadzenie naszej działalności. Przed nami ogrom pracy, ale nie poddajemy się! Głęboko wierzymy, że z pomocą dobrych ludzi możemy skutecznie zawalczyć o nowe miejsce dla naszych kotów

- tłumaczą przedstawicielki SOS Koty Mielec. 

SOS Koty Mielec chce poruszyć serca tysięcy ludzi, abyśmy wszyscy razem mogli zrobić coś dobrego dla kotów potrzebujących pomocy!

- W zeszłym roku również walczyliśmy o pobicie rekordu Guinnessa. Choć nie udało nam się tego osiągnąć, zebraliśmy ponad 60 tys. zł. Dzięki tej niemałej kwocie udało nam się uratować wiele kotów, zapewnić im leczenie, profilaktykę, karmę i żwirek. Znaleźć uratowanym kotom domy i przyjmować kolejne do naszej Pu-Chatki

- tłumaczą. 

W ramach działalności SOS Koty Mielec zapewnia leczenie, zabiegi, operacje, sterylizację kotów, nie tylko znajdujących się pod jego opieką. Pomaga również opiekunom, których nie stać na leczenie zwierząt oraz kotom po wypadkach, które trafiły do ludzi dobrej woli. Przez cały rok pomaga kotom wolno żyjącym, dokarmia koty i rozdaje karmę osobom dokarmiającym.

Teraz to my możemy pomóc im zadbać o komfort mruczących podopiecznych i spełnić ich marzenie - pobić rekord Guinnessa dla kotów!

***

Zobacz również:

Śmieszne koty
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas