Bohaterskie psy wróciły z Turcji. Teraz wypoczywają w psim spa

Polscy ratownicy wraz z zespołami z innych krajów polecieli na początku lutego 2023 roku, pomagać w akcjach ratowniczych w Turcji po trzęsieniach ziemi, jakie nawiedziły ten kraj. Teraz już jednak wrócili do kraju po brawurowej akcji, która nie byłaby możliwa do przeprowadzenia bez psów ratowniczych. To właśnie czworonożnych bohaterów na lotnisku przywitali Polacy.

Psy, które wróciły z akcji ratowniczej w Turcji, otrzymały już należytą opiekę
Psy, które wróciły z akcji ratowniczej w Turcji, otrzymały już należytą opiekę Pawel Wodzynski/East NewsEast News

Trzęsienie ziemi w Turcji. Obrazy, które pozostaną w pamięci na długo

Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii, które nawiedziło te kraje 6 lutego 2023 roku, było czymś przerażającym. Zdjęcia zgliszcz, gruzowisk, pod którymi na pomoc wciąż czekali żywi ludzie, poruszały do łez.

Na pomoc innych krajów Turcja nie musiała długo czekać. Wśród państw, które wysłały swoje ekipy ratownicze, była także Polska.

Doniesienia o bohaterskiej pracy zarówno ratowników z Polski, jak i psów ratowniczych należących do tej grupy, budziły podziw wśród Polaków, którzy z zapartym tchem śledzili dokonania Polaków w Turcji. 

W trakcie akcji ratunkowej niejednokrotnie w mediach pojawiały się zdjęcia zmęczonych do granic możliwości, brudnych lub rannych psów, które mimo tego pracowały w pełnym zaangażowaniu, łapa w nogę ze swoimi opiekunami.

Psy ratownicze pracowały dzielnie na gruzowiskach w Turcji i Syrii
Psy ratownicze pracowały dzielnie na gruzowiskach w Turcji i SyriiMEXICAN MINISTRY OF FOREIGN AFFA/AFP/East NewsEast News

To właśnie te nagrania i zdjęcia poruszyły serca ludzi na całym świecie i pokazały, jak cenna jest dla człowieka przyjaźń z psem, który jest niekiedy oddany ludziom z narażeniem własnego życia.

Tak było w przypadku meksykańskiego psa ratowniczego. Proteo, bo tak miał na imię psi bohater, który podczas przeszukiwania gruzowiska stracił życie. Przed tragicznym wypadkiem zdążył jeszcze uratować spod gruzów dwie osoby.

Psy ratownicze wróciły do Polski wraz ze swoimi opiekunami

W środę, 15 lutego 2023 roku odbyło się oficjalne powitanie polskich strażaków, ratowników górniczych i medyków, a wśród nich także i psów ratowniczych, którzy wrócili z akcji ratunkowej po trzęsieniu ziemi w Turcji.

Był to widok niezwykle wzruszający, bo ratowników przywitali rodzina i przyjaciele. Nie zabrakło łez szczęścia.

W przemówieniu podczas powitania minister MSWiA Mariusz Kamiński powiedział:

"Wiedzieliśmy, że mamy profesjonalnych i świetnie przygotowanych i doświadczonych ratowników, musieli ruszać natychmiast i natychmiast ruszyli. Jeszcze tego samego dnia byli w Turcji i przystąpili do działania. To, co zrobiliście, mówię to do naszych funkcjonariuszy, do naszych bohaterów, to rzecz niezwykła. Uratowaliście 12 istnień ludzkich w tym trójkę małych dzieci. Tylko dzięki wam ci ludzie żyją i będą żyli. Pokazaliście niezwykłe męstwo, odwagę, poświęcenie, ofiarność i najwyższy profesjonalizm".

Oczywiście prócz podziękowań dla niezwykle dzielnych ratowników, uwaga była także skupiona na psach, które wróciły całe i zdrowe, ale niezwykle zmęczone.

Teraz, po powrocie do Polski, mogą odpocząć po ciężkiej i niebezpiecznej pracy, która trwała nieprzerwanie przez kilka dni.

Psie SPA dla bohaterów. Psy są kochane i zadbane

Psy ratownicze, które powróciły do Polski prócz odpoczynku otrzymały także ewentualną pomoc weterynaryjną i... psie SPA.

Na profilu Lubuskich Strażaków na TikToku pojawiły się nagrania, które pokazały jak czworonożni bohaterowie byli kąpani po powrocie z Turcji.

"Nasze bohaterskie psiaki zaraz po powrocie z wyczerpującej akcji poszukiwawczo-ratowniczej w Turcji, zostały otoczone należytą opieką: dekontaminacja, czesanie, mycie, a jutro wizyta weterynaryjna i wszystkie niezbędne badania. Zasługują na wszystko, co najlepsze" - czytamy w opisie pod nagraniem.

Słowa strażaków wywołały falę komentarzy, w których internauci wyrażali swoją wdzięczność i podziw dla pracy psów.

Pies to nie narzędzie i maszyna. To partner w życiu i pracy

Dla ratowników, ale też dla policjantów, czy żołnierzy, którzy pracują z psami, zwierzęta te nie są narzędziami wykorzystywanymi w pracy.

To partnerzy, których darzą zaufaniem każdego dnia. Należy pamiętać, że psy pracujące wymagają miesięcy przygotowań, by pracować z człowiekiem w ekstremalnych warunkach.

To nie maszyny, które może obsługiwać każdy z ratowników. Ratownicy są związani emocjonalnie ze swoimi psimi partnerami i w czasie prywatnym stanowią dla nich dom.

Osoby pracujący z psami, spędzają z nimi często całe dnie bez przerwy, a wspólna praca tylko umacnia ich niesamowitą więź. Taka współpraca człowieka i zwierzęcia wygląda niemal magicznie i chyba właśnie to porusza tak wiele serc Polaków.

Potężne trzęsienie ziemi w Turcji. Są setki ofiar i tysiące rannychAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas