Budapeszt na spacer we dwoje
Stolica Węgier od lat znajduje się w czołówce najbardziej romantycznych miast świata. Jest mniej kosztowna od Paryża czy Wenecji, a oferuje nie mniej atrakcji i wspaniałych widoków.
Termy Széchenyi: Pałacowy relaks
Kąpiel w ciepłych, leczniczych wodach to niejedyna przyjemność z odwiedzin w termach. Warta obejrzenia jest też wspaniała neobarokowa architektura. Pierwszy basen otwarto tu w 1881 roku. Cieszył się takim powodzeniem, że kompleks rozbudowywano przez kolejnych dwadzieścia pięć lat.
Dziś składa się z piętnastu basenów pod dachem i trzech na zewnątrz, nie licząc wanien i saun. W najgorętszych zbiornikach temperatura wody sięga 50 st. C, ale są i takie, w których ma kilkanaście stopni. Strój kąpielowy lepiej włożyć przed przyjściem, ponieważ przebieralnie nie mają drzwi, a do toalet są kolejki. Lepiej też przynieść ze sobą ręcznik, niż wypożyczać go na miejscu za 4000 forintów (40 zł).
Dojazd metrem M1 na stację Széchenyi Fürdő. Cena biletu 75 zł (nie ma ulgowych). Otwarte od szóstej rano do siódmej wieczorem.
Lodowisko w City Parku: W otoczeniu jak z bajki
Zdaniem prestiżowego przewodnika "Lonely Planet" lodowisko Varosligeti Mujegpalya w parku City należy do największych miejskich atrakcji zimowej Europy. Zamarznięta gigantyczna tafla jeziora służy nie tylko łyżwiarzom, lecz jest także sceną imprez i pokazów. Sprzyja temu sceneria. Tuż obok stoi XIX-wieczny budynek, w którym czynna jest kawiarnia, a ze ślizgawki rozciąga się widok na zamek Vajdahunyad.
Lodowisko czynne w godz. 9-13 i 16-21. Cena wstępu 15 zł (z ubezpieczeniem), w weekendy 20 zł.
Romantyczna przechadzka po mieście
Centrum najlepiej zwiedzać pieszo. Elegancką aleją Andrassy’ego przejdziemy od placu Bohaterów do bazyliki św. Stefana. Po drodze można podziwiać imponujące budynki, m.in. operę oraz rezydencje bogatych rodów węgierskich i austriackich. W bazylice warto zobaczyć skarbiec i narodową relikwię - dłoń św. Stefana. Najsłynniejsza budowla Budapesztu, parlament, najpiękniej wygląda z drugiego brzegu Dunaju. Jego widok zapiera dech w piersi, ale interesujące jest też wnętrze, które można obejrzeć z przewodnikiem (wstęp 22 zł).
Miejscem spacerów zakochanych są neorenesansowe ogrody na Wzgórzu Zamkowym, z którego roztacza się wspaniała panorama miasta. Nie przeoczcie też Baszty Rybackiej i łaźni żydowskich z XIII wieku. W zamku mieści się Muzeum Historii i Galeria Narodowa. Warto odwiedzić!
Kawiarnie: Luksus z dawnej epoki
Po spacerze dobrze jest odpocząć w jednej z zabytkowych śródmiejskich kawiarni (kávéház), w których wciąż żywa jest atmosfera belle epoque. Do najsłynniejszych należą m.in. Central Café (ul. Mihály 9), Ruszwurum (ul. Szentháromság 7), Gerbeaud (ul. Vörösmarty 7-8) oraz New York Café (ul. Erzsébet 9-11). Oprócz wyśmienitej kawy, wytwornych deserów i ciastek wypiekanych na miejscu, zjemy tu śniadania, sałatki, a także zupy oraz dania obiadowe. Choć ceny nie należą do niskich (koszt espresso wynosi 15 zł, a deseru ok. 24 zł), to smak, obsługa, a także piękne otoczenie sprawią, że wizyta na długo zapada w pamięć. Większość kawiarni czynna jest przez cały tydzień w godzinach 8-24.
Informacje
Dojazd: Bliskość Budapesztu sprawia, że łatwo tam dotrzeć autem, koleją (Inter-City od 170 zł w obie strony) lub autobusem (bilet od 79 zł). Promocyjne tanie loty do tego miasta można upolować już za 120 zł w obie strony.
Jeżeli macie w planach aktywny wypoczynek, rozważcie zakup Budapest Card ważnej 24, 48 lub 72 godziny. Uprawnia do darmowych przejazdów komunikacją miejską, wejść do muzeów i zniżek na wiele atrakcji. Ceny i lista korzyści na www.budapestinfo.hu.
Najlepszy prezent dla ukochanej osoby? Łasuchom polecamy elegancko zapakowane pralinki znakomitej wytwórni Gerbeaud, a koneserom wina butelkę legendarnego tokaju. Najszlachetniejszy z nich to sześcioputtonowy Aszú (im więcej puttonów, tym intensywniejszy smak). Zwolennicy mocniejszych trunków będą na pewno zachwyceni palinką, czyli owocową wódką.
Maria Barcz
