"Bułgarska Barbie" wydała na operacje ust majątek! Wciąż planuje kolejne...

Andrea Iwanowa, nazywana "Bułgarską Barbie" to Instagramerka, której popularność przyniosły... ogromne usta. 24-latka regularnie wstrzykuje w nie kwas hialuronowy i, jak sama przyznaje, nie ma zamiaru zaprzestać zabiegów. To dzięki nim nazywana jest "kobietą z największymi ustami na świecie".

Andrea Iwanowa przeszła już kilka operacji i wciąż planuje kolejne
Andrea Iwanowa przeszła już kilka operacji i wciąż planuje kolejne123RF/PICSEL

Andrea Iwanowa pochodzi z Bułgarii, a popularność przyniosły jej ogromne usta i, jak sama przyznaje, podobieństwo do Barbie. To właśnie Barbie od zawsze była jej największą idolką, do której chciała się upodobnić za wszelką cenę. Andrea powiększyła więc biust oraz usta, które sama nazywa "największymi na świecie" i zgromadziła na Instagramie pokaźną grupę 21,4 tysiąca fanów.

24-letnia Andrea Iwanowa pierwsze operacje przeszła w 2018 roku i od tego czasu niestrudzenie zmienia swój wygląd. Za swój największy atrybut uważa ogromne usta, w które regularnie wstrzykuje kwas hialuronowy. Instagramerka tłumaczy, że w Bułgarii takie usta są bardzo modne, a ich właścicielki szybko robią karierę i "stają się sławne".

"Bułgarska Barbie" wydała majątek na monstrualne usta. Już planuje kolejne zabiegi!

Andrea Iwanowa już cieszy się pierwszymi efektami metamorfozy - w rozmowie z brytyjskim portalem Daily Star przyznała, że jej wygląd przyciąga bogatych mężczyzn z całego świata, którzy chcą zabrać ją do siebie. Kobieta nie skorzystała jeszcze z żadnej z tych propozycji, ale przyznała, że coraz częściej podróżuje.

Wielką pasją "Bułgarskiej Barbie" jest także śpiew. 24-latka bierze udział w licznych konkursach wokalnych i liczy, że na dłużej zadomowi się na wielkiej scenie.

Właścicielka największych ust na świecie wciąż planuje także kolejne operacje plastyczne. Choć na poprzednie wydała już około 700 tysięcy złotych, to nie ma dość i już zastanawia się nad kolejnym zabiegiem powiększenia piersi. Jaka sama przyznaje, cena nie gra większej roli...

Zobacz również:

Sablewska w "Zdanowicz pomiędzy wersami": Nie akceptowałam siebie INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas