Ciche godziny w sklepach. Miały pomóc szczególnej grupie klientów, docenili je wszyscy

Ciche godziny to stosunkowo nowa inicjatywa w polskich marketach, skierowana głównie do osób ze spektrum autyzmu. Okazuje się jednak, że pomysł stworzenia spokojniejszego i mniej stresującego środowiska w sklepach zyskał dużą aprobatę także wśród innych klientów. Wiele osób chciałoby, aby wprowadzenie cichych godzin stało się standardem na co dzień, argumentując, że brak dźwięków wpływa korzystnie na ich samopoczucie i komfort podczas zakupów.

Ciche godziny w sklepach - co to za inicjatywa?
Ciche godziny w sklepach - co to za inicjatywa?AFP

Ciche godziny - pomoc dla osób w spektrum autyzmu

Ciche godziny zostały zaprojektowane, aby pomóc osobom w spektrum autyzmu radzić sobie z wyzwaniami codziennego życia, w tym zakupami. Osoby te często zmagają się z nadwrażliwością na bodźce, w tym na dźwięki, co sprawia, że miejsca publiczne, takie jak supermarkety, mogą być dla nich trudne do zniesienia.

Muzyka odtwarzana w tle, nagłe komunikaty, a także hałas generowany przez innych klientów - to wszystko może prowadzić do przeciążenia sensorycznego, które wywołuje silny stres i dyskomfort.

Wprowadzenie cichych godzin, podczas których sklepy rezygnują z muzyki oraz ograniczają liczbę komunikatów do minimum, pozwala stworzyć bardziej przyjazne warunki dla osób w spektrum autyzmu. W takich godzinach hałas w sklepach jest znacząco redukowany, co sprzyja koncentracji i sprawia, że codzienne zakupy stają się mniej obciążające.

Akcja ta jest częścią globalnej kampanii mającej na celu zwiększenie świadomości na temat spektrum autyzmu oraz pokazanie, jak małe zmiany w codziennym funkcjonowaniu miejsc publicznych mogą znacząco wpłynąć na komfort życia osób z tą diagnozą.

Z danych WHO wynika, że w Europie autyzm dotyka około 1 na 100 dzieci, a liczba osób, które mogą borykać się z różnymi aspektami spektrum, stale rośnie.

Wprowadzenie cichych godzin, podczas których sklepy rezygnują z muzyki oraz ograniczają liczbę komunikatów do minimum.
Wprowadzenie cichych godzin, podczas których sklepy rezygnują z muzyki oraz ograniczają liczbę komunikatów do minimum.123RF/PICSEL

Brak muzyki i komunikatów? Klienci są na tak!

Choć ciche godziny były wprowadzone z myślą o osobach w spektrum autyzmu, inicjatywa zyskała ogromną popularność także wśród innych klientów. Coraz więcej osób zaczyna dostrzegać, że brak muzyki w tle oraz irytujących komunikatów pozytywnie wpływa na ich komfort podczas zakupów. Wielu klientów po raz pierwszy zauważyło, jak męczące potrafią być ciągłe bodźce dźwiękowe dopiero wtedy, gdy ich zabrakło.

Ciche godziny stwarzają spokojną atmosferę, która sprzyja relaksowi i skupieniu na zakupach. Jak podaje Bezprawnik.pl, wielu klientów przyznaje, że w cichych godzinach spędza w sklepie więcej czasu, co wpływa na ich bardziej świadome i przemyślane decyzje zakupowe.

Niektórzy zauważają, że hałas w sklepach powoduje u nich większe rozdrażnienie, a nawet skraca czas, jaki chcą spędzić w marketach. Dlatego ciche godziny zaczynają być postrzegane nie tylko jako inicjatywa dla osób z autyzmem, ale jako ogólne udogodnienie, z którego mogą skorzystać wszyscy klienci.

W internecie znajdziemy wiele pozytywnych opinii na temat cichych godzin. Wielu użytkowników postuluje, aby godziny bez muzyki i komunikatów były dostępne codziennie lub przynajmniej częściej. Klienci podkreślają, że taki format zakupów wpływa korzystnie na ich samopoczucie i chętniej wracają do sklepów, które oferują tego typu udogodnienia.

Co więcej, rodziny robiące zakupy wspólnie często podkreślają, że brak hałasu sprzyja lepszej atmosferze i pozwala na spokojniejsze zakupy, co jest szczególnie ważne w przypadku rodzin z małymi dziećmi.

Podróże osobiste: KorfuKarolina Burda, Karolina BurdaINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas