Ciężarna Kourtney Kardashian trafiła do szpitala. Konieczna była operacja

Kilka dni temu świat obiegła informacja dotycząca przerwania trasy koncertowej Travisa Barkera. Powodem miały być "pilne sprawy rodzinne". Spekulowano, że chodzi o ciąże Kourtney Kardashian. Jak się okazało, celebrytka trafiła do szpitala, a życie ich dziecka było zagrożone. "Nie byłam przygotowana na strach związany z pilną operacją płodu" – przekazała za pośrednictwem Instagrama.

article cover
Mimmo Carriero/ipa-agency.net/Shutterstock/instagram.com/kourtneykardashEast News

Kourtney Kardashian trafiła do szpitala

Kilka dni temu fani Kourtney Kardashian zaniepokoili się informacją przekazaną przez zespół Blink-182, w którym perkusistą jest Travis Barker. Muzyk musiał przerwać trasę koncertową i wrócić do Stanów Zjednoczonych ze względu na "pilne sprawy rodzinne". Spekulowano wówczas, że powodem przełożenia koncertów w Europie jest ciąża jego żony.

Przypuszczenia fanów się potwierdziły. Okazało się, że Kourtney Kardashian trafiła do szpitala, a życie ich syna było zagrożone.

Kourtney Kardashian wydała wzruszające oświadczenie

Kourtney Kardashian postanowiła podzielić się ze światem informacjami dotyczącymi zdrowia ich nienarodzonego syna. Na instagramowym profilu opublikowała wzruszający post, w którym podziękowała lekarzom za pomoc, a także swoim bliskim za wsparcie. "Już na zawsze będę wdzięczna moim niesamowitym lekarzom za uratowanie życia naszego dziecka. Jestem dozgonnie wdzięczna mojemu mężowi, który przyjechał do mnie z trasy koncertowej, aby być ze mną w szpitalu i opiekować się mną później. A mojej mamie dziękuję za trwanie przy mnie" - napisała celebrytka.

Córka Kris Jenner pod czarno-białym zdjęciem ze szpitala dodała, że konieczna była operacja ratująca życie. "Jako osoba, która w przeszłości miała trzy naprawdę łatwe ciąże, nie byłam przygotowana na strach związany z pilną operacją płodu. Nie sądzę, by ktokolwiek, kto nie przeszedł przez podobną sytuację, był w stanie zrozumieć to uczucie strachu. Mam zupełnie nowe zrozumienie i szacunek dla mam, które musiały walczyć o swoje dzieci w ciąży" - czytamy na Instagramie.

Lekarzom udało się uratować syna Kourtney Kardashian i Travisa Barkera. Celebrytka już wróciła do domu. "Chwała Bogu. Wyjście ze szpitala z bezpiecznym synkiem w brzuchu było najprawdziwszym błogosławieństwem" - dodała na koniec.

***

"Zbliżenia": Manuela Gretkowska w szczerej rozmowie z Alicją ResichINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas