Clooney i brunetka
George Clooney miniony weekend spędził w towarzystwie "tajemniczej brunetki". <a href="http://pomponik.pl" target="_blank">Plotka</a>rskie magazyny doniosły, iż piękność spędziła wolne chwile we włoskiej willi gwiazdora.
George Clooney odnowił swój romans z Lisą Snowdown, kiedy latem pracował w Europie nad filmem "Ocean's Twelve", kontynuacją przeboju "Ocean's Eleven: Ryzykowna gra".
Para zaczęła się spotykać ponownie po trzech latach ochłodzenia wzajemnych stosunków - na pierwsze randki umawiali się bowiem w 2001 roku.
Jeszcze we wrześniu George Clooney zapewniał, że wspaniale czuje się w towarzystwie Lisy Snowdown. "Lubimy spędzać razem czas. Mam nadzieję, że tym razem wszystko potoczy się znacznie lepiej - wiele nauczyły nas już przeżyte ze sobą chwile" - mówił aktor.
Jednak już kilkanaście dni po wygłoszeniu tego oświadczenia George Clooney spędził w swej willi weekend z tajemniczą czarnowłosą pięknością.
"Dziewczyna wyglądała jak Sophia Loren w młodości i mówiła z akcentem, który wskazywał, że pochodzi z Rzymu" - mówią informatorzy.
"Mieszkańcy miasteczka, w którym George ma dom, są wobec niego bardzo lojalni i starają się, by nic na temat jego prywatnego życia nie wychodziło na jaw. Jednak tym razem nie udało się utrzymać tajemnicy - wszyscy mówili o wizycie tajemniczej piękności" - dodają informatorzy.