Czy drzemka w pracy to dobry pomysł? Zdziwisz się!

Wielu z nas z utęsknieniem wspomina czasy przedszkola i poobiednich drzemek. Senność, która ogarnia nas w godzinach popołudniowych powoduje, że trudno nam się skupić i efektywnie pracować. Może rozwiązaniem byłoby przyzwolenie na krótką drzemkę w godzinach pracy?

Wystarczy 15-20 minut snu, aby efektywność pracownika była wyższa
Wystarczy 15-20 minut snu, aby efektywność pracownika była wyższa123RF/PICSEL

Czy senność, którą odczuwamy po południu powinna nas niepokoić? - Z fizjologicznego punktu widzenia to jest normalne - powiedział w studiu "Dzień Dobry TVN" psychiatra Michał Skalski. - O naszej senności decyduje zegar biologiczny, który mamy w głowie. Zwiększa się ona w nocy - między godziną 24 a 6 rano, ale też między godziną 14 a 16. Wtedy też obserwuje się najwięcej wypadków samochodowych.

Polacy zapytani o to, czy sypiają popołudniami, odpowiadają, że to zależy od warunków. Najczęściej popołudniowe drzemki ucinają sobie studenci oraz osoby bezrobotne. Ale zdarza się, że robią to również pracownicy, np. w pokojach socjalnych.

Warto podkreślić, że wystarczy 15-20 minut snu, aby efektywność pracownika była wyższa. Zresztą drzemka nie powinna być też dłuższa - przekonuje Michał Skalski. - Jeśli wydłużymy sen do 30 minut, to za bardzo się roześpimy. 15-minutowa drzemka zregeneruje nas na drugą połowę dnia albo przynajmniej na kilka godzin.

- Nasze miejsca pracy bardzo się zmieniły przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Mamy dobrze wyposażone kuchnie i miejsca odpoczynku - powiedziała psycholog biznesu Iwona Golonko. - Jest coraz więcej miejsc, gdzie są wygodne fotele. Do krótkiej drzemki nie potrzebujemy łóżka, czasami wystarczy samo zamknięcie oczu i wygodne oparcie się.

Niewysypianie się wpływa nie tylko na naszą koncentrację i kreatywność, ale też na to, jak traktujemy innych ludzi. Pozostaje pytanie, jak przekonać pracodawców, że ten sen nie będzie zabieraniem cennych minut pracy, a wręcz przeciwnie: inwestycją w większą efektywność pracownika? Odpowiedź znajdziesz w poniższym materiale.

x-news/INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas