Domowy fast food

Może jednak jest sposób, by móc od czasu do czasu nacieszyć się ich smakiem?

Podczas diety obowiązuje nas tak wiele ograniczeń, że często zmuszeni jesteśmy zrezygnować z dań, których jedzenie sprawiało nam do tej pory nieskrywaną przyjemność. Jedną grupę stanowią słodycze ze względu na dużą zawartość cukrów prostych. Zaraz za nimi plasują się hamburgery, kebaby czy tortille. Niby są w nich warzywa, ale wartości odżywcze, jakich nam dostarczają nikną w porównaniu z ilością tłuszczu, której źródłem są mięsa smażone w głębokim oleju czy śmietanowo-majonezowe sosy.

Nie jesteśmy w stanie tego zmienić. Nie mamy bowiem wpływu na to, w jaki sposób przygotowywane są dania w naszym ulubionym barze czy restauracji. Biorąc jednak pod uwagę, że coraz modniejsze staje się eksperymentowanie w kuchni i samodzielne przygotowywanie znanych dotychczas jedynie z restauracji dań, może warto spróbować od czasu do czasu przygotować dla siebie i rodziny posiłek niby przypominający dania fast food, jednak znacznie przyjaźniejszy naszemu zdrowiu i wadze oczywiście.

Posiłki domowej roboty mają tą przewagę nad daniami spożywanymi "na mieście", że dokładnie wiemy, co się w nich znajduje. Tym samym mamy możliwość zastępowania składników wysokokalorycznych, bogatych w cholesterol lub sól, ich zdrowszymi odpowiednikami. Przykładem może być tutaj chociażby zastępowanie śmietany gęstym jogurtem naturalnym. Różnica kaloryczności pomiędzy nimi wynosi 124kcal w 100 g. Innym przykładem mogą być warzywa, które często dodawane są w postaci przetworzonej, np. kiszone ogórki, marynowana papryka.

Często zapominamy o tym, że papryka świeża dostarcza w porównaniu z konserwową 288mg sodu mniej. W przypadku ogórków różnica ta wynosi aż 692 mg mniej sodu. Biorąc pod uwagę, że dobowe zapotrzebowanie na sód wynosi około 2000mg, jeden kwaszony ogórek pokrywa je niemalże w jednej trzeciej. Decydując się na przygotowanie posiłku w domu mamy wpływ na dobór rodzaju i jakości mięsa. Tłuste mięso wieprzowe lub wołowe możemy zastąpić drobiem. Zaoszczędzimy w ten sposób cenne kalorie i, co najistotniejsze, znacznie zmniejszymy spożytą dawkę cholesterolu.

Ktoś mógłby powiedzieć, że takie jedzenie w domu to nie to samo. Prawda jest jednak taka, że życie pełne jest trudnych wyborów i nie kłamie powiedzenie mówiące, że "coś za coś". Myślę jednak, że po dłuższym zastanowieniu, każdy z was zdecyduje się na zdrowego i pożywnego hamburgera zjedzonego w domu, niż takiego, którego składu możemy się jedynie domyślać.

Poniżej przedstawiamy przepisy na dania wzorowane popularnymi kanapkami. W zależności od kaloryczności, można wprowadzić je jako lunch, obiad czy kolację:
Tortilla z kurczakiem
Cheesburger z filetem z kurczaka
Kanapka na styl włoski