Fala ciepła zbliża się do Polski. Taka pogoda zdarza się raz na 20 lat
Oprac.: Aleksandra Tokarz
Tegoroczny luty zaskakuje nietypowymi, jak na tę porę roku, warunkami atmosferycznymi i temperaturami. Synoptycy mówią o anomaliach, a słoneczna aura wciąż nie zamierza odpuszczać. Do Polski zbliża się kolejna fala ciepła. Coś takiego zdarza się rzadziej niż "raz na dwadzieścia lat" – donosi Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Spis treści:
Prognoza pogody na wtorek. Taka pogoda zdarza się raz na dwadzieścia lat
"Z analizy danych pomiarowych ze stacji synoptycznych wynika, że tegoroczny luty można, jak na razie, uznać za miesiąc ekstremalnie ciepły termicznie" - informują eksperci Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Tegoroczny luty płata bowiem figle, zaskakując wiosenną aurą jeszcze na długo przed zakończeniem kalendarzowej i astronomicznej zimy. Jak przekazuje IMGW, "w całym kraju rejestrowane są dodatnie anomalie".
Prognozy na 27 lutego wskazują, że wartości temperatury maksymalnej (TMAX) niemal w całym kraju, za wyjątkiem wybrzeża, będą wyższe niż przeciętnie - donosi IMGW.
"Na 28 stacjach spodziewać się można temperatury maksymalnej przekraczającej 10 st. C. Najwyższa wartość TMAX (16 st. C) wystąpi w Lublinie i Tarnowie. Na 30 stacjach wartości dodatniej anomalii TMAX przekroczą 5 st. C. Najwyższa anomalia jest spodziewana w Lublinie (+13,0 st. C). (...) Z pewnym uproszczeniem można stwierdzić, że tak wysokie wartości TMAX notowane są na tych stacjach przeciętnie raz na 20 lat" - dodają eksperci.
Prognoza pogody na wtorek. Wysokie temperatury to dopiero początek
Już we wtorek nad ranem termometry w wielu miejscach kraju wskazywały wyjątkowo wysokie wartości: 4 st. C w Łodzi, 8 st. C w Warszawie czy 9 st. C w Krośnie. W ciągu dnia temperatury jeszcze bardziej wzrosną. "Temperatura maksymalna od 8 st. C, 11 st. C na północy i zachodzie do 15 st. C, 17 st. C na południowym wschodzie kraju, na Pomorzu chłodniej od 4 st. C do 6 st. C" - prognozuje IMGW.
We wtorek nie zobaczymy jednak zbyt dużej ilości słońca. W prognozach widać umiarkowane, okresami wzrastające do dużego, zachmurzenie. Na północy i zachodzie miejscami popada nawet deszcz. Przelotne opady, a lokalnie także burze, po południu pojawią się również w pasie od Śląska i Małopolski po Mazowsze.
Zobacz również: To nie włosy psa ani wilka. Gdy znajdziesz w lesie, nie dotykaj!
Wiosenna aura nie odpuszcza. W Polsce będzie coraz cieplej?
Co więcej, do Polski dotrzeć może pył saharyjski. "Przygotujcie się na odwiedziny Afryki" - informuje IMGW.
Z zaprezentowanego modelu pogodowego wynika, że pył znad Sahary może pojawić się w Polsce we wtorek. Chmura drobnego piasku swoim zasięgiem, zgodnie z prognozami, obejmie południową i wschodnią część kraju.
W kolejnych dniach wiosenna aura nie będzie odpuszczać. Na początku marca da nawet jeszcze mocniej o sobie znać. Prognozowana wówczas ekstremalna anomalia temperatury sprawi, że termometry wskażą nawet od 14 do 19 st. C, a miejscami, w rejonach Małopolski, nawet 20 st. C.