Gastronomia na uniwersytecie

Pierwszy na świecie Uniwersytet Nauk Gastronomicznych powstaje w Pollenzo we Włoszech. Nauka będzie trwać 5 lat i zakończy się uzyskaniem tytułu magistra. Uniwersytet rusza w październiku przyszłego roku.

Za rok nauki na uniwersytecie w Pollenzo trzeba będzie rocznie zapłacić 15 tys. euro. Szkoła powstaje pod patronatem organizacji Slow Food, promotora zdrowej żywności. Tworzyć ja będzie międzynarodowy zespół profesorów i studentów, a pokieruje nią Vittorio Manganelli.

To będzie uniwersytet bez garnków, tzn. nie będziemy kształcić ani kucharzy, ani dietetyków - wyjaśnia Manganelli. Nasi absolwenci będą kulturowo przygotowani w zakresie gastronomii, będą w stanie zarządzać firmami gastronomicznymi, ale jako koneserzy, a nie technicy.

Kursy w Uniwersytecie Nauk Gastronomicznych będą podzielone na część techniczną i teoretyczną; będzie więc można nie tylko dowiedzieć się, jak powstaje wino, ale także spróbować najlepszych roczników. Obok przedmiotów gastronomicznych przewidziane są także ekonomia czy rachunkowość.

Szkoła będzie się mieścić w zabytkowych budynkach w Pollenzo. Prace wrą. Prawie gotowy jest już hotel, a w podziemiu piwnica win.

RMF
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas