IKEA wycofuje jeden z produktów. "Grozi zadławieniem"
Jeden z produktów znika z sieci sklepów IKEA. Co więcej, klienci, którzy mają go już w swoich domach, proszeni są o zaprzestanie używania. Powodem jest zagrożenie zdrowia i życia. Sieć apeluje do klientów. "Można oddać w dowolnym sklepie naszej sieci" – informuje.
Spis treści:
IKEA wycofuje jeden z produktów. Powodem - zagrożenie zdrowia i życia
IKEA wycofuje ze sklepów grę łowienie rybek BLÅVINGAD. Jak informuje szwedzki koncern, decyzja podyktowana jest możliwym zagrożeniem zdrowia lub życia najmłodszych. Jak podkreślono w komunikacie, "niewielkie metalowe nity na zabawce mogą się poluzować, co może grozić zadławieniem, zwłaszcza w przypadku mniejszych dzieci".
"Dlatego wycofujemy grę łowienie rybek BLAVINGAD z rynku" - poinformowano.
Gra dla dzieci znika z półek. IKEA prosi o zwrot
Firma wyjaśnia, że stawia bezpieczeństwo na pierwszym miejscu, dlatego zdecydowano o wprowadzeniu środków ostrożności. "IKEA opracowuje swoje produkty przy zachowaniu rygorystycznych zasad oceny ryzyka i przeprowadzania testów bezpieczeństwa, aby mieć całkowitą pewność, że oferowane produkty są zgodne z przepisami i normami obowiązującymi we wszystkich krajach, gdzie prowadzona jest ich sprzedaż" - czytamy.
Grę "można oddać w dowolnym sklepie IKEA". Aby otrzymać pełny zwrot pieniędzy nie trzeba posiadać dowodu zakupu.
Zadławienie u dziecka. Jak reagować?
Zadławienie niesie ze sobą ryzyko uduszenia się. W takiej sytuacji należy więc niezwłocznie działać, udzielając dziecku pierwszej pomocy. Jak to zrobić?
W przypadku dziecka należy ułożyć je na przedramieniu, a przedramię oprzeć o udo, stabilizując głowę. Twarz powinna być zwrócona ku dołowi, a głowa powinna być ułożona nieco niżej niż tułów. Kolejno należy wykonać pięć uderzeń nasadą nadgarstka w plecy, między łopatkami. Następnie odwrócić malucha na plecy i wykonać pięć uciśnięć klatki piersiowej. Jeśli te działania nie przynoszą rezultatów, należy natychmiast wezwać pogotowie.
Zobacz również: Zawinęli dziecko w folię spożywczą. Odpowiednie służby zabrały im syna. Dostali nauczkę