Jak zrozumieć królika?

Króliki to trzecie najpopularniejsze zwierzęta domowe na świecie - tuż za psami i kotami. Podobnie jak ludzie mają własny język, którego można się nauczyć. Wbrew pozorom to bowiem bardzo inteligentne zwierzęta. Oto kilka wskazówek, w jaki sposób zrozumieć królika.

Umiejętne odczytywanie potrzeb królika bez wątpienia ułatwi nam życie
Umiejętne odczytywanie potrzeb królika bez wątpienia ułatwi nam życie 123RF/PICSEL

Króliki są bardzo inteligentne

Choć może się wydawać inaczej, króliki to szalenie inteligentne i rozumne zwierzęta, posiadające własny język i chętnie się za jego pomocą komunikujące. To także najpopularniejsze, zaraz po psach i kotach, zwierzęta domowe. Są niedrogie w utrzymaniu, a przy tym niezwykle słodkie. Zdają się nie stawiać wielkich wymagań właścicielom, ale to tylko pozory. W rzeczywistości ich potrzeby wcale nie są takie małe, jak może się zdawać, tylko że nie zawsze dają to po sobie poznać. "Porozumiewanie się" z królikami początkowo może być trudne, ale z czasem na pewno każdy dojdzie do wprawy. Te sympatyczne zwierzaki swoje potrzeby i emocje wyrażają poprzez mowę ciała. Jak ją prawidłowo odczytać?

Ruch i towarzystwo

Królik nie powinien być trzymany w pojedynkę – ważne, by zadbać o towarzystwo
Królik nie powinien być trzymany w pojedynkę – ważne, by zadbać o towarzystwo 123RF/PICSEL

Jedną z podstawowych potrzeb królika - podobnie jak człowieka - jest towarzystwo. Królik nie powinien być trzymany w pojedynkę. Warto o tym pamiętać, zanim zdecydujemy się na zakup tego popularnego zwierzaka. A jeśli już to zrobimy, wybierzmy samca i samicę. Wtedy możemy mieć pewność, że sympatyczne ssaki będą dobrze się czuły i nie będą przysparzać nam problemów.

Drugą podstawową rzeczą, jaką warto wiedzieć zanim podejmiemy decyzję o posiadaniu królików jest zapewnienie im ruchu. Sama klatka nie wystarczy, ponieważ w naturalnym środowisku te ssaki niemal nieustannie przebywają w ruchu: biegają, skaczą oraz kopią podziemne korytarze. Warto więc zadbać o to, by domowe warunki w jak największym stopniu odpowiadały ich naturalnemu środowisku.

Tupanie i zgrzytanie zębami, czyli jak zrozumieć królika

 Oznaką dobrego humoru królika jest bieganie po klatce i fikołki
Oznaką dobrego humoru królika jest bieganie po klatce i fikołki 123RF/PICSEL


Króliki porozumiewają się przez mowę ciała - tupanie, węszenie czy zgrzytanie zębami to komunikaty, które każdy właściciel powinien umieć odpowiednio odczytać i zinterpretować. Co dokładnie znaczą? W naturalnym środowisku tupanie to sygnał, mający na celu ostrzeżenie innych przed zbliżającym się zagrożeniem i niebezpieczeństwem. W domowym zaciszu może to natomiast oznaczać zaniepokojenie jakimiś nietypowymi dźwiękami lub ból - jeśli pupil zachowuje się w ten sposób przez dłuższy czas, należy niezwłocznie udać się do weterynarza.

Węszenie wiąże się natomiast z poczuciem niezadowolenia, a zgrzytanie zębami - radością, co można zauważyć na przykład podczas głaskania naszego pupila. Inną oznaką dobrego humoru królika jest bieganie po klatce i fikołki. Można go wtedy wypuścić, żeby się wyszalał. Normalną czynnością dla królików jest kopanie, gdyż w naturalnym środowisku nieustannie muszą wykopywać sobie norki. Nie powinniśmy przesadnie zwracać na to uwagi, co najwyżej umożliwić pupilowi swobodne wykonywanie tej czynności.

Sygnały zaufania i sympatii

Sprawne odczytywanie potrzeb królika na pewno ułatwi nam życie
Sprawne odczytywanie potrzeb królika na pewno ułatwi nam życie 123RF/PICSEL

Króliki sygnalizują nie tylko swoje podstawowe potrzeby i emocje, jak głód, ból, zadowolenie czy niepokój, ale również dają znać o swoich sympatiach i antypatiach. Jeśli weźmiemy zwierzaka na ręce, a ten zacznie nas lizać - to bez wątpienia sygnał, że nas lubi i czuje się bezpiecznie w naszym towarzystwie. Jeśli natomiast zacznie gryźć klatkę, oznacza to, że czuje się samotny, doskwiera mu nuda lub chce się wyszaleć. Choć wiele osób może nie zdawać sobie z tego sprawy, króliki bardzo szybko się uczą i zauważają, że zrobienie wokół siebie hałasu najczęściej wiąże się z szybkim pojawieniem się właściciela. Warto też pamiętać o tym, że klatka dla królika jest jak więzienie - dobrze czasem wypuścić naszego pupila, żeby mógł swobodnie pobiegać po mieszkaniu.

Umiejętne odczytywanie potrzeb królika bez wątpienia ułatwi nam życie. Będziemy wówczas w stanie trafnie reagować na wszystkie sygnały, jakie otrzymujemy - zarówno te pozytywne, jak i negatywne.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas