Jesienne wypadanie włosów. Jak sobie z nim poradzić i kiedy zacząć się martwić?

Na samym początku warto zdać sobie sprawę z tego, że wypadanie włosów to naturalny proces i jest całkowicie zdrowy, jeśli mieści się w granicach normy. Każdego dnia tracimy bowiem od 50 do 100 włosów, co jest związane z cyklem życia włosa.

Każdy włos ma swój okres wzrostu, odpoczynku i wypadania, po którym mieszek włosowy rozpoczyna produkcję nowego włosa. Ten proces to sposób, w jaki nasze włosy odnawiają się i zachowują zdrową strukturę.

Na przełomie jesieni i zimy możemy jednak zauważyć, że wypadających włosów jest więcej niż zazwyczaj. Oto kilka powodów, dlaczego tak się dzieje.

Czytaj też: Śpisz w tych fryzurach? W ten sposób szkodzisz włosom. Bezwzględnie unikaj trzech upięć

Jesienne wypadanie włosów jest zjawiskiem dość powszechnym i wynika z kilku czynników. Jednym z nich jest naturalny cykl wzrostu włosa, który obejmuje fazy wzrostu, odpoczynku i wypadania. Latem włosy mogą pozostawać dłużej w fazie wzrostu, aby chronić skórę głowy przed promieniami UV, natomiast jesienią więcej włosów przechodzi w fazę wypadania, co powoduje ich sezonową utratę.

Zmiany temperatur oraz suche powietrze również mają wpływ na kondycję włosów - w ogrzewanych pomieszczeniach łatwo tracą wilgoć, przez co stają się osłabione i podatniejsze na wypadanie. Dodatkowo w okresie przejściowym odczuwamy często więcej stresu i zmęczenia z powodu krótszych dni i mniejszej ilości światła słonecznego, co wpływa na nasz nastrój oraz poziom kortyzolu - hormonu, który może przyczyniać się do wypadania włosów.

Czytaj też: Co się dzieje z włosami, jak się ich nie myje? Odpowiedź nie jest taka oczywista

Niedobory witamin, szczególnie witaminy D, witamin z grupy B oraz żelaza, również mogą osłabiać włosy, a ich poziom często spada w chłodniejszych miesiącach, gdy mamy mniej dostępu do świeżych warzyw i owoców. Dodatkowo, włosy mogą reagować na wcześniejsze uszkodzenia związane z ekspozycją na słońce, chlor oraz sól morską, które osłabiły ich strukturę latem.

Jeśli chciałabyś przeciwdziałać wypadaniu włosów w okresie jesiennym oraz je wzmocnić, istnieje kilka sposobów, które powinny pomóc. Przede wszystkim warto postawić na kompleksową pielęgnację i zdrowe nawyki.

Po pierwsze zadbaj o dietę bogatą w składniki odżywcze, które wpływają na kondycję włosów - wprowadź do jadłospisu produkty zawierające żelazo, cynk, witaminy A, C i E oraz witaminy z grupy B. W okresie jesienno-zimowym przydatna może być także suplementacja witaminy D, której niedobory mogą negatywnie wpływać na włosy.

Czytaj też: Kobiety po 50. powinny zacząć od tego mycie głowy. Zdrowe włosy to niejedyny efekt

Kolejnym ważnym krokiem jest nawilżanie zarówno włosów, jak i skóry głowy. Sięgnij po intensywnie nawilżające maski i odżywki oraz stosuj olejki bogate w kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6.  Warto również stosować kosmetyki wzmacniające cebulki włosowe, które zawierają kofeinę, biotynę, keratynę czy olej rycynowy. Regularne stosowanie serum i ampułek stymulujących wzrost włosów może przynieść dobre efekty.

Dobrym pomysłem jest również wprowadzenie regularnych, delikatnych masaży skóry głowy, które poprawiają krążenie krwi, pobudzając mieszki włosowe do wzrostu. Masaże można wykonywać z pomocą specjalnych olejków, np. rozmarynowego, który działa stymulująco na wzrost włosów.

Wypadanie włosów jesienią to normalne zjawisko, ale jeśli zauważysz, że utrata włosów jest wyjątkowo intensywna, warto podjąć dodatkowe działania. Dlatego, jeśli:

należy rozważyć wizytę u trychologa lub dermatologa. Specjalista może wykonać odpowiednie badania, aby ocenić stan skóry głowy i mieszki włosowe. W niektórych przypadkach, gdy wypadanie włosów ma związek z problemami hormonalnymi lub chorobami autoimmunologicznymi, konieczne może być leczenie farmakologiczne.

Czytaj też: Będą długie, mocne i gęste. Oto jakie witaminy jeść na porost włosów i gdzie je znaleźć