Karp prosto z zakonu. Jak benedyktynki ze Staniątek sprzedają własne ryby

Świąteczne karpie od sióstr Benedyktynek ze Staniąte
Świąteczne karpie od sióstr Benedyktynek ze StaniąteMarek Lasyk East News

Karpie z zakonu

Woda do naszych stawów wpływa ze studni głębinowej, więc być może w tym tkwi sekret dobrego smaku karpi. Ponadto na bieżąco znajduje ona ujście przez odpływy, dlatego jest bardzo czysta
mówi w rozmowie z Interią benedyktynka z klasztoru w Staniątkach.
Skoro odnowiłyśmy te stawy, to pomyślałyśmy, że powinno coś w nich pływać. Wybór padł na karpie, ale miałyśmy też inne ryby. Z czasem zainteresowanie karpiami stało się tak duże, że musiałyśmy prosić o pomoc przy ich hodowli, bo sióstr było za mało, żeby móc się tą hodowlą zająć
dodaje siostra
W ofercie sióstr znajdują się również w przepiękne chryzantemy.
W ofercie sióstr znajdują się również w przepiękne chryzantemy.Fot. Marek Lasyk/REPORTEREast News
Jedna z nieżyjących już sióstr pasjonowała się wędkowaniem, dlatego w wolnej chwili brała pod rękę wędkę i zarzucała spławik. Czasami nawet udało się jej coś złowić
twierdzi nasza rozmówczyni
Mniszki ze Staniątek sprzedają karpie ze stawów przy klasztorze już od ponad dekady
Mniszki ze Staniątek sprzedają karpie ze stawów przy klasztorze już od ponad dekadyFot. Marek Lasyk/REPORTEREast News

Ora et labora, czyli módl się i pracuj

Oceń artykuł
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?