Katarzyna Bosacka zszokowana pastą z makreli. "Długi i kiepski skład"

Katarzyna Bosacka od lat powtarza, jak ważne jest czytanie składów produktów. Wszystko po to, by wybierać tylko te, które są najlepszej jakości. Tym razem dziennikarka wzięła pod lupę pastę z makreli i nie dowierza własnym oczom. "Bądźmy czujni na zakupach" – apeluje Katarzyna Bosacka.

Katarzyna Bosacka udostępniła zdjęcie pasty z makreli, które otrzymała od jednej z obserwatorek
Katarzyna Bosacka udostępniła zdjęcie pasty z makreli, które otrzymała od jednej z obserwatorekMateusz Jagielski/East NewsEast News

Dlaczego należy czytać składy produktów?

Na instagramowym profilu Katarzyny Bosackiej pojawił się przykład wyjaśniający, dlaczego czytanie etykiet jest tak ważne. Dziennikarka opublikowała zdjęcie przedstawiające pastę z makreli, której skład pozostawia wiele do życzenia. Przyznała, że dawno nie widziała produktu rybnego, który ma aż tak długi i kiepski skład.

Katarzyna Bosacka od lat edukuje Polaków i zachęca do świadomego robienia zakupów
Katarzyna Bosacka od lat edukuje Polaków i zachęca do świadomego robienia zakupówJerzy Dudek/Dzien Dobry TVN/East NewsEast News

Katarzyna Bosacka przeanalizowała skład pasty z makreli

Katarzyna Bosacka udostępniła zdjęcie, które otrzymała od jednej z obserwatorek. Etykieta produktu przeraziła dziennikarkę, a analizą podzieliła się z internautami. "Skład zaczyna się z grubej rury, czyli od margaryny, w której jest częściowo utwardzony tłuszcz palmowy. To właśnie on jest źródłem szkodliwych tłuszczów trans, które przyczyniają się m.in. do chorób sercowo-naczyniowych" - podkreśliła dziennikarka.

Następnie na liście składników jest woda, emulgatory, kwas sorbowy oraz barwnik. Dopiero później można znaleźć makrelę. Producent zaznaczył jej ilość jako 25, ale nie podał jednostki miary. "Makrela jest oczywiście w panierce, więc dodatkowo pojawia się mąka pszenna, sól i drożdże" - dodała Katarzyna Bosacka.

Do tego dziennikarka wymieniła mleko w proszku, gumę guar, glukozę, sorbinian potasu i benzoesan sodu oraz sztuczny aromat papryki i aromat dymu wędzarniczego. To jednak nie wszystkie składniki, bo kilka z nich pominęła i skupiła się tych najważniejszych. Na koniec Katarzyna Bosacka zaapelowała do internautów, by byli czujni podczas zakupów i zapoznawali się ze składami produktów, zanim je kupią.

Post jak zwykle spotkał się z odzewem ze strony użytkowników Instagrama. "Jak na jakiejś lekcji chemii", "Szok", "Sama chemia!!! Robię sama i jest smaczna i o wiele mniej składników" - pisali internauci pod postem.

***

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas