Kierowcy ostrzegani przed chomikami. To nie żart, sprawa jest poważna

Kierowcy jadący drogą powiatową przez Deszkowice w powiecie zamojskim, mogą natknąć się na znak ostrzegawczy, który informuje o potrzebie zmniejszenia prędkości w trosce o bezpieczeństwo chomików. Choć na pierwszy rzut oka stojący znak może wydawać się żartem, to w rzeczywistości sprawa jest bardzo poważna.

W powiecie zamojskim postawiono znak drogowy, mający zwiększyć bezpieczeństwo chomika europejskiego
W powiecie zamojskim postawiono znak drogowy, mający zwiększyć bezpieczeństwo chomika europejskiego123RF/PICSEL

Nietypowy znak drogowy na Lubelszczyźnie

Chomik europejski licznie zamieszkuje tereny Szczebrzeszyńskiego Parku Krajobrazowego, ale niestety jego populacja jest zagrożona wyginięciem. Chcąc chronić ten gatunek, na drodze powiatowej w okolicy wsi Deszkowice w powiecie zamojskim postawiono znak drogowy "A-30 Uwaga! Inne niebezpieczeństwo", pod którym umieszczono również informację "Zwolnij chomiki!".

Okazuje się, że gryzonie, które zadomowiły się na tamtejszych terenach, często giną pod kołami samochodów, przebiegając przez ruchliwy odcinek jezdni. W związku z tym, jak informuje Zespół Lubelskich Parków Krajobrazowych - "Dzięki wspólnym wysiłkom, przy jednej z takich dróg zostały ustawione znaki ostrzegawcze. (...) Mamy nadzieję, że nasza współpraca będzie przykładem do podejmowania działań w kierunku ochrony tego zagrożonego gatunku".

Największe zagrożenia dla chomika europejskiego

Pierwsze dane o znacznym spadku liczebności populacji chomika europejskiego w krajach Europy Zachodniej odnotowano w drugiej połowie XX w. "Od lat 80. ubiegłego wieku zasięg występowania chomika na terenie Polski zmniejszył się o 75 proc. Obecnie zostało tylko kilka regionów, gdzie występuje liczniej, m.in. w województwach: lubelskim, małopolskim, podkarpackim i świętokrzyskim" - czytamy na stronie Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych.

Do największych zagrożeń dla chomika europejskiego należą m.in. dynamiczne zmiany zachodzące w rolnictwie, które znacząco wpływają na zubożenie różnorodności bazy pokarmowej, a także stosowanie środków ochrony roślin toksycznych dla kręgowców - podkreślają specjaliści z ZLPK.

Nie bez znaczenia dla populacji chomika europejskiego są postępujące zmiany klimatyczne. Mowa łagodnych zimach, które sprawiają, że chomiki nie zasypiają, przez co opuszczają swoje nory w bezskutecznym poszukiwaniu jedzenia. Wówczas, na odsłoniętym terenie stają się łatwą ofiarą dla innych drapieżników.

W "normalnych" warunkach klimatycznych chomik europejski pod koniec września chowa się w wykopanej pod ziemią norze, gdzie przechodzi w stan hibernacji i tak spędza zimę. Budzi się zaledwie co kilka dni, by dostarczyć organizmowi pożywienie, a do przeżycia okresu jesienno-zimowego wystarczy mu ok. 3 kg zgromadzonych zapasów żywności.

"Dużym zagrożeniem dla chomików jest też zanieczyszczenie światłem przy drogach i polach, które powoduje zmiany hormonalne wśród tych zwierząt, obniżając ich płodność. Jeśli dodamy do tego postępującą fragmentację siedlisk i presję drapieżników (również tych związanych z człowiekiem jak np. koty czy psy) to trzeba przyznać, że chomiki europejskie nie mają łatwego życia" - informuje Zespół Lubelskich Parków Krajobrazowych.

Aplikacja Pogoda Interia - sprawdza się!materiały promocyjne
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas