Kowaliki wyglądają groźnie, ale czy są niebezpieczne? Karolina Korwin-Piotrowska apeluje

Kowale bezskrzydłe nazywane też kowalikami powszechnie występują w Polsce. Chociaż na pierwszy rzut oka wyglądają niebezpiecznie, to wcale tak nie jest. Wiele osób niestety postanawia się ich pozbyć, a warto podkreślić, że kowaliki są pożyteczne. Głos w tej sprawie postanowiła zabrać Karolina Korwin-Piotrowska.

Temat dotyczący kowalików postanowiła poruszyć Karolina Korwin-Piotrowska
Temat dotyczący kowalików postanowiła poruszyć Karolina Korwin-PiotrowskaEast News/Grzegorz Bukala/REPORTER123RF/PICSEL

Czy kowal bezskrzydły jest niebezpieczny?

Kowale bezskrzydłe to gatunek pluskwiaka z rodziny kowalowatych. Odznaczają się czerwonym pancerzykiem z czarnymi plamami. Dość często można je spotkać w ogrodzie i chociaż ich wygląd może wskazywać, że są szkodnikami, to nimi nie są.

Wbrew pozorom kowaliki nie zjadają żywych kwiatów i warzyw. Żywią się przede wszystkim resztkami organicznymi. Chętnie sięgają po obumarłe rośliny, a także inne owady. Kowaliki nie są niebezpieczne i nie należy ich zabijać. Nie są groźne zarówno dla naszego ogrodu, jak i nas samych.

Kowaliki mogą budzić lęk nie tylko przez wygląd, ale także fakt, że występują grupowo. Warto podkreślić, że charakteryzują się nieprzyjemnym zapachem. Wszystko przez wydzielinę, którą produkują, by odstraszać drapieżniki.

Kowal bezskrzydły to gatunek pluskwiaka z rodziny kowalowatych
Kowal bezskrzydły to gatunek pluskwiaka z rodziny kowalowatych123RF/PICSEL

Karolina Korwin-Piotrowska o kowalikach

Temat dotyczący kowalików postanowiła poruszyć Karolina Korwin-Piotrowska. Dziennikarka na swoim instagramowym profilu opublikowała zdjęcia owadów i opatrzyła je wymownym opisem. Wszystko po to, by uświadomić internautów, że kowalików nie należy zabijać.

"Proszę nie zabijaj mnie! Jestem kowalik. Nie jestem toksyczna dla ludzi i zwierząt. Nie jem liści ani innych roślin ani warzyw. Zostawię twój ogród taki jaki jest. Zjadam resztki kwiatów lub martwego chrząszcza. Więc daruj mi życie. Dlatego często znajdujesz zakamarki, w których kurz i opadłe części kwiatów są znoszone przez wiatr. Nie lubię innych owadów, mam mocny zapach. Koty i psy mnie nie zjadają. Jeśli lubisz grille bez komarów, pozwól mi mieszkać obok Ciebie. Gdzie ja tam nie ma komarów! Przyznam się, że zawsze przyprowadzam dużo przyjaciół i rodziny... Ale jeśli nie masz nic przeciwko, nie zrobimy nic złego. Chcesz go wyjąć z mieszkania lub domu wakacyjnego, umieścić go w innym miejscu, gdzie jest dużo drewna? Jestem zawsze w pobliżu. Czuję się tu dobrze... więc proszę nie zabijaj mnie"

Pod wpisem Karoliny Korwin-Piotrowskiej pojawiło się mnóstwo komentarzy. "Super ten pomysł z uświadamianiem. Tego m.in. powinniśmy się uczyć w szkole", "Nie wiedziałam, że są takie pożyteczne! Człowiek codziennie uczy się czegoś nowego" - można przeczytać pod postem.

***

Zobacz także:

Rzeżucha nie tylko na świątecznym stole. Uprawa w domu jest łatwa i taniaInteria.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas