Kraj, w którym mieszkają szczęśliwi ludzie

Co uszczęśliwia współczesnego człowieka? Pieniądze, władza, sukcesy, czy podróże w odległe zakątki świata? Oto naród, który ma odmienne podejście do życia.

Islandczycy kąpieli zażywają o każdej porze roku
Islandczycy kąpieli zażywają o każdej porze roku 123RF/PICSEL

Woda, która daje szczęście  

Wielu Islandczyków zaczyna dzień od pływania. - Robię dziennie 10-12 basenów przed pracą, a potem idę do sauny. Jestem strażnikiem leśnym, muszę być w dobrej kondycji fizycznej - mówi starszy pan. Chodzenie na basen to przyzwyczajenie, a wręcz obowiązek. W każdym, nawet małym islandzkim mieście, jest kościół, muzeum i... pływalnia.    


- Pływam kilometr codziennie, poza dniami, gdy basen jest zamknięty. Robię wiele różnych ćwiczeń w wodzie. Nie choruję. Uważam, że  podeszły wiek nie powinien być usprawiedliwieniem dla braku aktywności - mówi osiemdziesięciolatka, której nikt nie dałby więcej niż 65 lat.  

Islandczycy są wyspiarzami i narodem rybaków, stąd pływanie to podstawowa umiejętność, która była wymagana w życiu i niezbędna w pracy. Na Islandii już od 1940 roku wprowadzono w szkole obowiązkowe lekcje pływania.    

Nowa moda to budowanie na plażach jacuzzi z wodą geotermalną. Po kąpieli w zimnym oceanie, można ogrzać się w gorącej wannie. Tu toczy się życie towarzyskie, bo wszyscy są zrelaksowani i rozmowni. Można spotkać się ze starymi przyjaciółmi albo poznać nowych.

Miłośnicy kąpieli tłumaczą, że doświadczają takiego uczucia, jakby narodzili się na nowo. To doskonały sposób na odpoczynek i regenerację sił. Tutaj można naładować baterie na następny dzień i doświadczyć poczucia wolności i szczęścia. Kontakt z wodą  budzi pozytywne emocje i poprawia samopoczucie.

Jeden z socjologów tłumaczy, że kiedy ściągamy ubrania, zostawiamy swój status na zewnątrz. W wodzie nie ma strefy dla VIP-ów, wszyscy są równi, a kiedy ludzie nie mają dostępu do komórki, zaczynają ze sobą rozmawiać.  

Widoki na wyspie zapierają dech!
Widoki na wyspie zapierają dech! 123RF/PICSEL


Pieniądze to nie wszystko  

Światowy Raport Szczęścia, opracowany na zlecenie ONZ, po  raz pierwszy został wydany w 2012 roku. Obecnie, na 156 krajów ujętych w zestawieniu, miejsce pierwsze zajmuje Finlandia, a pozycja czwarta należy do Islandii. Polska jest 40 w rankingu, a zamyka go Sudan Południowy. 

Poszukując najszczęśliwszego kraju badacze wzięli pod uwagę kilka czynników składowych takich jak produkt krajowy brutto, wsparcie społeczne, przeciętna długość życia, wolność w podejmowaniu życiowych wyborów, hojność i podatność na korupcję.  

Wysokie czwarte miejsce Islandii ma proste wytłumaczenie. Tu żyją ludzie, którzy wiedzą, co daje szczęście. Mają bardzo mocne relacje z rodziną i przyjaciółmi, dbają o zdrowie, są na tyle spokojnym krajem, że nie mają nawet armii, a dzieci mogą się bawić na zewnątrz bez opieki.

Wszyscy maja łatwy dostęp do edukacji na dobrym poziomie, a płacenie kobiecie niższej stawki, za taką samą pracę jak mężczyźnie, jest nielegalne. Tutaj zasobność portfela nie decyduje o większym szczęściu jego posiadacza, w porównaniu do osób gorzej uposażonych. 

W dobie, kiedy rodzicie są nadopiekuńczy względem dzieci, wyręczają je w obowiązkach, robią wszystko, by tylko ich pociechy nie uraziły stopy o kamień, Islandczycy płyną pod prąd. Uczą dzieci, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach, bo uważają, że jest to umiejętność niezbędna do osiągnięcia szczęścia w przyszłości. Podobnie, jak odrzucenie postawy roszczeniowej względem ludzi i życia. 

Ich recepta na szczęście jest prosta - życie blisko natury i utrzymywanie mocnych relacji z rodziną i przyjaciółmi.  

***

#POMAGAMINTERIA Pięć rodzin, pięć dni i piętnaście wymagających treningów. Obóz Muay Thai, którego pierwsza edycja odbyła się w zeszłym roku, jest szansą dla młodzieży w spektrum autyzmu na poznanie smaku zdrowej rywalizacji, wygranej, a czasem także porażki. Jak mówią organizatorzy: "To, że nasi podopieczni nie utrzymują kontaktu wzrokowego z rozmówcą, nie znaczy, że nie mają nic do powiedzenia. Sport uczy nas szacunku do siebie i każdego rywala. Jeśli tego nie zrozumiesz, oddalasz się od mety". Organizacja tegorocznej edycji wciąż stoi pod znakiem zapytania, jednak dzięki ludziom dobrej woli szanse na wyjazd z każdym dniem rosną. I ty możesz pomóc! Sprawdź szczegóły! 

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas