Krzysztof Jackowski o tym, co czeka nas jesienią. Zaraza i przepychanie ustaw w nocy?
Krzysztof Jackowski po raz kolejny podzielił się ze swoimi widzami wizjami dotyczącymi losów Polski w nadchodzącym czasie. Wspomina o tajemniczych planach rządu oraz problemach w edukacji. Jaka będzie zbliżająca się jesień zdaniem najsłynniejszego polskiego jasnowidza?
Krzysztof Jackowski, który z zawodu jest tokarzem, od lat dzieli się z Polakami wizjami, których doznaje jako ceniony jasnowidz, któremu ufają miliony ludzi. Na swoim koncie ma również współpracę z policją, której niejednokrotnie pomagał znajdować zaginione osoby i ofiary przestępstw.
W minionych latach Krzysztofowi Jackowskiemu udało się zyskać duży rozgłos medialny, który podtrzymuje, regularnie publikując w sieci filmiki, na których przepowiada losy naszego kraju.
Rząd będzie chciał przepchnąć ustawę w nocy
Krzysztof Jackowski w swojej najnowszej wizji wspomina o tajemniczej ustawie, którą jego zdaniem rząd będzie chciał przepchnąć w nocy.
“Rząd będzie chciał szybko jakąś ustawę uchwalić i ta ustawa będzie miała być bardzo szybko przepchnięta przez Sejm. Rząd tę ustawę zacznie w Sejmie w dzień, a skończy w nocy".
Jasnowidz nie jest jednak pewien, czy chodzi o ustawę, czy po prostu o pewne zmiany prawne lub jakiś projekt.
“Znaczy, ja to nazywam ustawą, ale może to wcale nie być ustawa" - dodał Jackowski.
Jego zdaniem dotyczyć ona będzie spraw związanych ze stanem klęski żywiołowej oraz naszych majątków. Uważa, że nasze nieruchomości lub pojazdy będą mogły zostać nam odebrane.
Przeczytaj też: Krzysztof Jackowski podzielił się wizją. "Część Polski będzie połączona z innym państwem"
Jackowski przewiduje zakłócenia w szkolnictwie
“Jesień, zima. Ja nie mam poczucia, żeby szkolnictwo w tym roku miało już spokój i nic się nie wydarzy, że młodzież będzie się edukowała bez zakłóceń. Powiem więcej, te zakłócenia nastąpią nagle. Nie wiem, czym to będzie spowodowane. Kojarzy mi się szaruga. Już się robi szybko ciemno. (...) Powiedzmy, że to będzie okres połowy października, końcówki października, listopad. Widzę, że w części Polski centralnej i w kierunku wschodniej Polski może być ogłoszone lub nakazane, że ludzie o odpowiedniej porze wieczornej nie będą mogli swobodnie wychodzić na ulicę" - mówi jasnowidz.
Powody, dla których mieszkańcy pewnych części Polski mieliby nie móc opuszczać swoich domów są niejasne, choć budzą grozę.
“Nie wiem tylko czym to będzie spowodowane. Czy to będzie spowodowane zarazą, która się odrodzi?" - pytał sam siebie na wizji jasnowidz.
Wspomina również o kwitach, z którymi mieszkańcy Polski musieliby się przemieszczać z miejsca do miejsca. Porównuje je do przepustek, których używano podczas stanu wojennego w Polsce.
Jasnowidz tradycyjnie wchodził w coraz głębszy trans, aby wyraźniej zobaczyć nawiedzające go wizje, jednak wiele z nich pozostało niejasnych.