Najbogatsze dzieci świata
Są dziećmi koronowanych głów, przedsiębiorców, celebrytów lub zwykłych ludzi. Jedno co ich łączy to ogromne fortuny, które posiadają, mimo młodego wieku. Kim zostaną w przyszłości? Czy pieniądze ułatwią im życie? Czy je skomplikują?
Kto jest najbogatszy?
Irlandzki portal internetowy evoke.ie zajmujący się show biznesem i tematyką lifestylową, stworzył listę najbogatszych dzieci na świecie. Część miejsc zostało obsadzonych osobami, które musiały się tu znaleźć, ale jest też kilka niespodzianek.
Na liście najbogatszych dzieci pierwsze miejsce zajmuje szesnastoletni książę Moulay Hassan, który kiedyś zasiądzie na tronie Maroka. Młody mężczyzna ma zagwarantowany miliard dolarów, ulokowany na funduszu powierniczym.
Na miejscu drugim, z fortuną 500 mln dolarów, uplasowały się dzieci Beyonce i Jaya Z , Blue Ivy (8 l.) i bliżnięta Sir i Rumi Carter (2 l.).
Miejsce trzecie należy do pociech Angeliny Jolie i Brada Pitta: Paxa (16 l.), Zahary (15 l.), Shilon (13 l.), Knoxa i Vivienne (11 l.) Jolie Pitt - każde z nich może liczyć na 250 mln dolarów.
Miejsce czwarte przypadło maluchom celebrytów, Kim Kardashian i Kanye Westa: North (6 l.), Saint (4 l.), Chicago (2 l.) i Psalm (10 miesięcy), na które czeka po 40 mln dolarów zgromadzone na funduszu powierniczym.
Z fortuną 30 mln dolarów, na piątej pozycji znalazł się Ryan Kaij, który zarobił je testując zabawki na YouTubie i robiąc eksperymenty dla popularnego dziecięcego kanału telewizyjnego Nickelodeon. Zaradny Amerykanin ma dopiero 9 lat i za jego sukcesem stoją rodzice, którzy nie tylko są jego menadżerami, ale również współtworzą programy i w nich występują.
Gdzie jest książę Jerzy?
Z powyższym rankingiem nie zgadza się portal Luxatic. To magazyn internetowy, który promuje produkty, usługi i luksusowe miejsca, gdzie można zamieszkać lub spędzić wakacje. Strona, na pierwszym miejscu najbogatszych dzieci, umieściła księcia Jerzego Aleksandra Ludwika z Cambridge, z okrągła sumką miliarda dolarów.
Brytyjska rodzina królewska uchodzi za jedną z najbogatszych na całym świecie. Jej wartość jest szacowana na 88 mld dolarów. Chłopiec niedługo skończy 7 lat i z pewnością nie zdaje sobie sprawy ze swojej uprzywilejowanej pozycji, ani bogactwa.
Jego rodzice - książę William i księżna Kate - są zgodni co do tego, że ich dzieci powinny mieć jak najbardziej normalne i beztroskie dzieciństwo, gdzie nie ma mowy o zbytku, ulgowym traktowaniu, czy rozpieszczaniu. Książę Jerzy jest trzeci w kolejce do tronu, więc ma realne szanse, że w przyszłości na nim zasiądzie. Jego babcia, królowa Elżbieta II panuje już 67 lat.
Nie milkną pogłoski, że kiedy abdykuje lub umrze, na tron nie wstąpi jej syn Karol, tylko wnuk William. To by jeszcze bardziej wzmocniło pozycję Jerzego. Mówi się, że królowa zamierza abdykować, kiedy skończy 95 lat, czyli już za rok. Według prawa sukcesji, jej następcą będzie książę Karol.
Nie wiadomo dlaczego, żaden z rankingów nie uwzględnił córek Marka Zuckerberga, Maximy (4 l.) i August (2 l.), które mogą liczyć na 10 mld dolarów, każda. Ich sławny tata jest wyceniany na 58 mld dolarów.
Co zrobią z tymi pieniędzmi ? Pomnożą, roztrwonią, zainwestują, przeznaczą na cele charytatywne?
Czy kupią za nie szczęście, miłość, niezależność, niesamowite hobby, odwiedzą odległe zakątki świata lub zrealizują jakieś przełomowe projekty dla dobra innych ludzi i planety? Czas pokaże.