Neuropsychiatria i tajemnice ludzkich umysłów

„Patrick był fanatykiem ćwiczeń fizycznych i uwielbiał sport. Niewiele wcześniej się ożenił, robił karierę jako dziennikarz, ale jego życie legło w gruzach, kiedy spadł z roweru uderzony przez furgonetkę pędzącą z prędkością osiemdziesięciu kilometrów na godzinę.”

Często nie rozumiemy sami siebie
Często nie rozumiemy sami siebie 123RF/PICSEL

Thomas

"Thomas wiódł spokojne, pozbawione dramatyzmu życie. (...) Miał kochającą żonę i dwójkę dzieci, które uwielbiał. Pracował jako kierowca ciężarówki.(...) Trzy lata wcześniej przydarzył mu się dość poważny epizod depresyjny. Doszło do tego bez wyraźnej przyczyny, bez jednoznacznego katalizatora. Zapadł na coś, co psychiatrzy określają mianem depresji endogennej. (dosłownie: 'pochodzącej z wewnątrz')."  

Caitlín

"Caitlín została do mnie skierowana z adnotacją "atypowe zaburzenie odżywiania". Po pierwsze, niewiele wcześniej skończyła czterdzieści lat, po drugie - nie uważała się wcale za grubą. Przeciwnie, zgadzała się, że należy raczej do osób szczupłych, choć miała skłonność do bagatelizowania, może nawet do lekceważenia tego, jak bardzo jest blada i wymizerowana. Od kilku lat nie dostawała okresu. Problem polegał na tym, że straciła apetyt.

Lekarze, którzy odesłali ją do mnie, podejrzewali problem "organiczny" albo mózgowy - być może guz przysadki mózgowej, który mógłby odpowiadać za amenorrhoeę (brak miesiączki), albo guz podwzgórza powodujący spadek apetytu."  

Patrick

Patrick wraca do sprawności fizycznej, ale jego umysł zaczyna płatać figle. Wysportowany, inteligentny, pracowity, miły trzydziestodwulatek zaczyna mieć problemy z pamięcią oraz realizowaniem skomplikowanych poleceń. Doprowadza go to do irytacji i pogorszenia nastroju.

Z energicznego, zadbanego dziennikarza zmienia się w znerwicowanego paranoika. Staje się ponury, nie ma motywacji, nie dba o higienę i wygląd, traci panowanie nad sobą. Przestaje przypominać siebie sprzed wypadku. Nie poznaje własnej żony i ma wątpliwości, czy sam żyje. Patrick "znajdował kolejne dowody potwierdzające, że wszystko, co znał i cenił jest odmienione. Czuł się głęboko osamotniony i w końcu zdał sobie sprawę, że jego doświadczenie wykracza poza normalny bieg rzeczy."

Thomas

Thomas niechętnie, ale w końcu zgadza się na hospitalizację. W wyniku leczenia szpitalnego poprawia się jego samopoczucie i zaczyna myśleć bardziej pozytywie. Po pierwszej przepustce, lekarze zgadzają się na kolejną i myślą o wypisaniu ze szpitala. Podczas spokojnego i pięknego pobytu w domu, w niespodziewany dla wszystkich sposób popełnia samobójstwo.  

Caitlín

W ocenie psychiatry na problemy Caitlín wpływ mają między innymi wspomnienia z okresu dzieciństwa i trudne doświadczenia, które sprawiły, że uznaje, że nie zasługuje na doznawanie szczęścia, czerpiąc przyjemność z jedzenia. W jej przekonaniu zawsze to musi kończyć się źle i dlatego tego unika jak ognia.  

Patrick, Thomas i Caitlín to przykłady trzech osób z galerii postaci przedstawionej w książce "Spojrzenie w otchłań. Neuropsychiatria i tajemnice ludzkich umysłów." Jej autor - Anthony David - będący jednym  z największych światowych ekspertów w dziedzinie psychiatrii klinicznej, wprowadza czytelnika za kulisy pracy lekarza psychiatry. Na stronach swojej książki w niezwykle interesujący sposób pokazuje, że "współczesna psychiatria splata biologię, psychologię i socjologię w biopsychospołeczny model zaburzenia psychicznego"*.

A czytelnik mając okazję "podejrzenia" od środka pracy człowieka odpowiedzialnego za ludzką psychikę, który wykonuje ją cierpliwie, niekiedy mozolnie, ucząc się krok po kroku człowieka w każdym nowym pacjencie, przekonuje się, jak bardzo jest ona fascynująca dzięki poznawaniu zawiłości tajników ludzkiej psychiki.

Czytając, mamy możliwość  obserwowania spotkania lekarza z pacjentem, spotkania, które niesie ze sobą potrzebę, a w zasadzie konieczność wyjaśnienia przyczyn konkretnych zachowań, emocji, myśli i konsekwencji. Anthony David wyjaśnia, że "niezdolność do podania wyjaśnienia możemy nazwać przepaścią dzielącą lekarza i pacjenta."* A nawet otchłanią, w której znajduje się człowiek, którego co prawda można zobaczyć, ale który bardzo często pozostaje poza zasięgiem. Autor stawia pytanie o to, gdzie przebiega granica, poza którą nawet psychiatra nie jest w stanie poznać sekretów ludzkiego umysłu.  

*Fragmenty pochodzą z książki Anthony’ego Davida "Spojrzenie w otchłań. Neuropsychiatria i tajemnice ludzkich umysłów.", Wyd. Znak Literanova, 2020

Psychologia przy kawie
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas