Nietypowe zjawisko na polskim niebie. Ludzie chwytali za telefony
Nad Bałtykiem w nocy z niedzieli na poniedziałek można było podziwiać nietypowe dla Polski zjawisko - zorzę polarną. Była ona widoczna m.in. nad Rewą i Kołobrzegiem. Osoby, którym udało się zobaczyć zorzę mają niebywałe szczęście - większość z nich uwieczniła moment i podzieliła się zdjęciami w sieci.
Zobacz również:
- Dbasz o linię? Oto najbardziej tuczące warzywa. Na którym miejscu są ziemniaki?
- W tym polskim mieście zarabia się najlepiej. Wcale nie chodzi o Warszawę
- Popularne jogurty pilnie wycofane. Mogą być w nich kawałki szkła. GIS apeluje
- Hit wielu miast i uzdrowisk. Badania wykazały, że mogą być siedliskiem bakterii
Wyjątkowe zjawisko można było oglądać w nocy z niedzieli na poniedziałek (4 na 5 września). W mediach społecznościowych internauci od razu zaczęli zamieszczać ujęcia m.in. z Rewy i Kołobrzegu - to tam zorzę podziwiało się najlepiej, jednak niewykluczone, że była widoczna też w innych nadmorskich miejscowościach.
Świadkowie zjawiska rzecz jasna chwytali za telefony i robili zdjęcia, które możemy podziwiać w sieci.
Zobacz też: Zorza polarna na Polską. Kiedy będzie widoczna?
Zorza polarna nad Polską
Zorzę polarną można dojrzeć wyłącznie wtedy, gdy sprzyjają temu warunki pogodowe - w miejscach, gdzie nieba nie przesłaniały chmury, widoczne były wyraźne, fioletowe i zielone filary światła. Twórcy jednego z profili na Facebooku - "Lubuscy Łowcy Burz" podkreślają, że zorza była również w szczytowej aktywności widoczna gołym okiem. Jeszcze lepiej prezentowała się ona na zdjęciach przy dłuższym naświetlaniu.
Czytaj też: Zorza polarna nad Islandią. Prawdziwa magia!
Zorza polarna to fascynujące zjawisko, które jest widoczne najczęściej na wysokich szerokościach geograficznych, głównie na obszarach podbiegunowych. Pojawienie się jej na obszarze Polski można uznać za wydarzenie dość nietypowe i wyjątkowe, a Ci którzy mieli przyjemność je obserwować należą do szczęśliwców. Na profilu u "Łowców Burz" pod zdjęciami zorzy można przeczytać komentarze zaskoczonych internautów i niedowiarków.
Niektórzy twierdzą, że na zdjęciach to zjawisko wygląda dość sztucznie, nienaturalnie. Inni podsyłają własne zdjęcia z innych rejonów świata np. z Islandii, gdzie zorza nikogo nie dziwi - tam występuje dużo częściej niż w Polsce.
Natura potrafi zachwycić!
Dla takich chwil warto tam być
Kolory ma jakieś sztuczne. Świeci lepiej niż latarnia morska.
Jak powstaje zorza polarna?
Zorza polarna to różnokolorowe zjawisko świetlne widoczne na niebie. Na jej powstawanie ma wpływ Słonce - cząstki słoneczne wchodzą w interakcję z gazami w naszej atmosferze, dając widowiskowe pokazy światła na niebie.
Zorzę polarną można podziwiać kiedy naenergetyzowane cząstki gazu wysyłane przez Słońce uderzają w górną warstwę atmosfery Ziemi z ogromną prędkością (do 72 mln km/h). Pole magnetyczne Ziemi chroni nas przed atakiem, przekierowując cząstki w kierunku bieguna północnego i południowego. Cząsteczki wchodzą natomiast w interakcję z gazami znajdującymi się ziemskiej atmosferze.
Najczęściej zjawisko to można zaobserwować w okolicach bieguna północnego i południowego - tam też zorza widoczna jest najlepiej. Ponadto występuje m.in. w Skandynawii i Laponii, na Islandii, w Rosji oraz Grenlandii.
Czytaj też: Zorza polarna widoczna z wybrzeża Bałtyku. Oto zdjęcia.
