Nowa choroba w Niemczech. Rząd postanowił podjąć działania
U naszych zachodnich sąsiadów rozpoczęła się kampania informująca o nowej "chorobie endemicznej" dotykającej coraz więcej osób. Jej źródłem jest pandemia COVID-19 i związane z nią zmiany w życiu społecznym.
Samotność to śmiertelna choroba
Rząd Wielkiej Brytanii już w 2018 roku starał się rozwiązać problem osób samotnych powołując do życia specjalną instytucję - ministerstwo do spraw samotności. Jej celem było zwalczanie tego rosnącego zjawiska z pomocą sieci złożonej z organizacji wsparcia, psychologów oraz obywateli, którzy znali ten problem z własnych doświadczeń. Nadejście pandemii wielokrotnie spotęgowało ten problem.
W 2021 roku, w szczytowym okresie lockdownów, liczba samobójstw w Japonii wzrosła tak bardzo, że także tamtejsze władze wprowadziły funkcję ministra ds. samotności.
W 2019 roku problem samotności w społeczeństwie był także omawiany przez władze Niemiec. Członkowie partii CDU postulowali wtedy powołanie pełnomocnika ds. samotności w Senacie Berlina. Planów nie udało się zrealizować. Jednak dwa lata walki z wirusem pozwoliły na ujednolicenie stanowisk politycznych i dostrzeżenie problemu, tym razem "na poważnie".
Strategia przeciwko samotności
Minister ds. rodziny Lisa Paus z partii Zielonych zapowiedziała niedawno opracowanie strategii przeciwko samotności jeszcze w tej kadencji parlamentu.
Samotność dotyka zarówno ludzi starszych jak i młodych, jest to skomplikowane i wielowymiarowe zjawisko. Wiele osób w czasie pandemii utraciło kogoś z bliskich, często zmniejszyły się także grupy bliskich znajomych, niektórych relacji nie udało się utrzymać na odległość.
Niemieckie władze, póki co podejmują kroki wspierające już istniejące organizację walczące z samotnością w społeczeństwie i organizują konferencje z udziałem specjalistów, mające na celu opracowanie nowych strategii.