Objawienia Maryi w Pellevoisin. Najpierw zobaczyła diabła w sypialni

Francja to kraj, który jest bogaty w historię objawień maryjnych. Do nich należy także objawienie w Pellevoisin, gdzie Estella Faguette miała najpierw ujrzeć diabła, a następnie Matkę Bożą. Dlaczego to właśnie ona została wybrana przez Maryję i co przekazała kobiecie w trakcie objawień?

Objawienia w Pellevoisin zostały zatwierdzone przez Kościół katolicki
Objawienia w Pellevoisin zostały zatwierdzone przez Kościół katolicki123RF/PICSEL

Matka Boska w Pellevoisin wybrała umierającą Estellę Faguette

Pellevoisin to miasto we Francji, które zasłynęło po 1876 roku za sprawą objawień maryjnych. To właśnie wtedy widzeń doznała Estella Faguette.

Kiedy Estella czuła się już bardzo źle, napisała list do Maryi z prośbą o wyzdrowienie i zostawiła go właśnie w Pellevoisin w grocie Matki Bożej z Lourdes.

Następnie dokonała aktu oddania w ręce Matki Bożej. Przez rok jej stan bardzo się pogorszył i to wtedy rozpoczęła się jej hospitalizacja, gdzie lekarze byli przekonani o tym, że kobieta odejdzie w przeciągu kilku godzin.

Zostało przygotowane nawet dla niej miejsce na cmentarzu i udzielono jej ostatniego namaszczenia. Jednak gdy już wszyscy, łącznie z chorą byli gotowi na jej śmierć, wydarzył się cud i seria objawień.

Pierwsze objawienia. Najpierw zobaczyła diabła

Przeważnie w historii objawień osoby wybrane przez Maryję, widzą ją w przyjemnych okolicznościach, w pięknych szatach i czują błogość. Tym razem jednak Estella Faguette podczas pierwszego widzenia 14 lutego 1875 roku nie zobaczyła Matki Bożej, a szatana.

Diabeł miał objawić się obłożnie chorej Estelli w nogach jej łóżka. Chwilę później wodząc wzrok za diabłem, miała ujrzeć już Maryję.

To ona miała kazać demonowi odejść i wówczas przemówiła bezpośrednio do Estelli:

"Nie obawiaj się niczego, jesteś Moją córką" - miała mówić łagodnie Maryja.

Do objawień maryjnych ma dochodzić regularnie na całym świecie
Do objawień maryjnych ma dochodzić regularnie na całym świecie123RF/PICSEL

Było to krótkie widzenie, w którym Maryja miała dodać sił chorej. Następnego dnia Matka Boża dłużej przemawiała do Estelli:

"Mój Syn okazuje swoje Miłosierdzie. On pozwoli ci zachować twoje życie; w sobotę zostaniesz uzdrowiona. Jeśli Mój Syn daje ci życie, to dlatego, że ty tego potrzebujesz. Jaką cenniejszą rzecz może On dać ludziom na ziemi niż życie? Nie myśl, że będziesz wolna od cierpienia. Nie! Ty będziesz cierpieć i nie będziesz wolna od kłopotów. To jest to, co ci życie przyniesie. Dotknęłaś Serca Mojego Syna przez twoje samozaparcie i cierpliwość. Nie trać tych owoców przez dokonywanie złych wyborów. Czy nie powiedziałam, że jeśli On pozwoli ci żyć, to ty uczynisz Moją chwałę znaną?".

Wtedy już Estella Faguette wiedziała, że wyjdzie cało ze śmiertelnej choroby. Przez kolejne dni kobieta codziennie widywała Maryję, która przemawiała do niej, wspierając ją i przekazując, chociażby wizję stworzenia świątyni na pamiątkę objawień w Pellevoisin.

Pożegnanie z Maryją i cudowne ozdrowienie Estelle Faguette

Ostatnie objawienie w Pellevoisin miało miejsce 8 grudnia 1876 roku. Maryja powiedziała wówczas do Estelle o Jezusie Chrystusie:

"Jego Serce ma tak dużo miłości do Mnie, że On dotknie najbardziej zatwardziałe serca dla Mnie. Przyszłam szczególnie po to, aby uratować grzeszników. Obfitość skarbnicy Mojego Syna jest duża i szeroko otwarta, jeśli tylko ludzie będą się modlić. Błagam wszystkich, aby przyszli, zaufali i pojednali się z Bogiem, także Kościół i Francję. Ja będę z tobą, ale niewidzialna".

Maryja w widzeniach z Estellą umartwiała się także nad grzechami ludzi
Maryja w widzeniach z Estellą umartwiała się także nad grzechami ludzi 123RF/PICSEL

Oczywistym dla tych, którzy wierzyli w tamte zdarzenia było to, że są one prawdziwe, dlatego, że obłożnie chora Estella 14 lutego 1876 roku nie umarła. Wtedy już została trwale uzdrowiona i finalnie dożyła 86 lat.

Do ostatnich chwil zgodnie ze wskazówkami Matki Bożej przekazywała jej słowa i prosiła ludzi o nawrócenie się.

Objawienia te zostały zatwierdzone przez papieża Leona XIII, a w Pellevoisin powstało sanktuarium na cześć tych wydarzeń.

Tegoroczne święta inne niż wszystkie?Interia.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas