Skóra pod pachami też się starzeje. Jak o nią zadbać w każdym wieku?
Zazwyczaj w kontekście starzenia się skóry, myślimy o twarzy, szyi czy dłoniach. Rzadko która z nas pamięta, że skóra pod pachami także się ulega zmianom. I choć to miejsce ukryte przed światem, nie powinnyśmy go ignorować. Z wiekiem pachy przestają być gładkie i jędrne. Pojawiają się przebarwienia, wiotkość, przesuszenie i wrażliwość. To naturalny proces, ale wcale nie znaczy, że nie możemy go spowolnić.

Pachy - wrażliwa i narażona na podrażnienia skóra
Skóra pod pachami jest bardzo cienka i delikatna. A właśnie na takich partiach ciała najszybciej widać oznaki starzenia. W dodatku nieustannie narażona jest na kontakt z potem, tkaninami, goleniem i antyperspirantami. Zatem nie dość, że jest to obszar wrażliwy, to jeszcze nieustannie narażany na podrażnienie. I w przeciwieństwie do skóry twarzy - nie troszczymy się o nią codziennie. Dopiero kiedy pojawiają się zaczerwienienia, suchość, grudki albo przebarwienia - zaczynamy się zastanawiać, co poszło nie tak.
Pielęgnacja po trzydziestce
Po trzydziestce zaczynamy zauważać pierwsze oznaki spowolnienia regeneracji. Skóra pod pachami robi się bardziej podatna na podrażnienia, łatwiej ulega przesuszeniu. Ranki wolniej się goją, pozostawiając widoczne blizny, częściej występuje uczucie szorstkości i swędzenie. Niby nic wielkiego, ale w kontakcie z antyperspirantem czy syntetycznym materiałem może się pojawić duży dyskomfort. Pamiętajmy, że z wiekiem sytuacja zacznie się pogarszać.
Dlatego warto zadziałać już teraz i wprowadzić podstawową rutynę pielęgnacyjną pach: od delikatnego oczyszczania, przez regularne nawilżanie i regenerację. Dobra wiadomość jest taka, że nie musimy poświęcać ani minuty więcej niż do tej pory. Wystarczy wprowadzić do codziennej higieny antyperspirant na Dove Advanced Care, kosmetyk, który zadba i o nawilżenie, i regenerację, i zniweluje nieprzyjemny zapach potu.
Pielęgnacja po czterdziestce
Po czterdziestce pojawiają się nowe wyzwania. Skóra powoli zaczyna tracić jędrność i wiotczeć. Zmniejsza się produkcja kolagenu i elastyny, przez co i pachy przestają być napięte. Z czasem mogą pojawić się też ciemne plamy - przebarwienia, które przeważnie wynikają ze stymulacji melanocytów, komórek produkujących melaninę, pigment odpowiadający za kolor skóry. Wywołują ją tarcie, podrażnienia skóry czy zwiększone wydzielanie potu. Przebarwienia pod pachami mogą być również spowodowane zmianami hormonalnymi, na przykład menopauzą, ale także objawem poważniejszych problemów zdrowotnych (np. choroby tarczycy czy cukrzycy), dlatego nie należy ich bagatelizować - warto skonsultować się z lekarzem.
W tym wieku nie wystarczy już tylko przemycie pach wodą i użycie dezodorantu. Potrzebujemy świadomej pielęgnacji - delikatnego złuszczania naskórka, stosowania kremów z witaminą C czy retinolem, które rozjaśniają i wyrównują koloryt. Potrzebujemy także łagodnych, ale skutecznych antyperspirantów, które nie tylko chronią przed potem. Składniki regenerujące naskórek oraz nawilżające zawiera antyperspirant Dove Advanced Care.
Pielęgnacja po pięćdziesiątce

Po pięćdziesiątce sytuacja znów się zmienia. Skóra staje się cienka, sucha, bardziej wrażliwa. Coraz mniej produkuje sebum, a co za tym idzie - nie ma naturalnej ochrony przed przesuszeniem. Pachy mogą zacząć swędzieć, łuszczyć się, boleśnie reagować nawet na łagodne kosmetyki. Część z nas rezygnuje wtedy z depilacji, bo skóra nie regeneruje się tak szybko jak kiedyś. To moment, kiedy każda z nas powinna poświęcić tym kilku centymetrom skóry więcej uwagi.
Sięgnijmy wtedy po kremy, które działają jak opatrunek - zawierają ceramidy chroniące przed czynnikami zewnętrznymi, peptydy, które wspomagają produkcję kolagenu czy przyspieszający regenerację pantenol. Potrzebujemy kosmetyków łagodnych jak dla niemowląt, ale skutecznych jak dla dojrzałych kobiet. I świadomości, że dbanie o pachy nie kończy się na użyciu dezodorantu.
Jak dbać o pachy każdego dnia?
Nie wprowadzajmy pielęgnacji pach dopiero, gdy coś zacznie się dziać. Powinnyśmy dbać o nią każdego dnia. I nie chodzi tu o czasochłonne i drogie zabiegi. Wystarczy niewielka zmiana, żeby zapomnieć o problemach tego fragmentu ciała.
Przecież każdego dnia oczyszczamy skórę pod pachami. Zamiast używać drażniących i wysuszających mydeł, postawmy na łagodny żel bez agresywnych detergentów. Raz w tygodniu złuszczmy naskórek łagodnym peelingiem lub naturalną gąbką, by zapobiegać wrastaniu włosków i ujednolicić koloryt. Po goleniu sięgnijmy po coś łagodzącego - lekką emulsję, która ukoi skórę i zredukuje stany zapalne lub po prostu Dove Advanced Care, antyperspirant, który dodatkowo nawilża i regeneruje naskórek.

Materiał promocyjny