Ojciec Pio wiedział, jak wygląda czyściec? Jego słowa przerażają

Ojciec Pio przede wszystkim znany był ze swoich stygmatów i nadprzyrodzonych zdolności, jak chociażby bilokacja, ale także z objawień i przepowiedni, jakie rzekomo miał mu zsyłać sam Bóg. W jednej ze swoich wizji miał zobaczyć czyściec, a obraz ten przeraża wierzących do dziś.

Święty ojciec Pio przekazał nam siedem cennych rad
Święty ojciec Pio przekazał nam siedem cennych rad123RF/PICSEL

Ojciec Pio miał dar widzenia od najmłodszych lat

Św. Ojciec Pio był włoskim księdzem, znanym ze swojej pobożności i miłosierdzia, a przede wszystkim z daru stygmatów, który nigdy tak do końca nie został wyjaśniony i do dziś krąży wiele opinii na temat ran duchownego, który sam miał się okaleczać.

Jak wygląda czyściec? Odpowiedź, która przeraża wielu

To właśnie wizja tego, co czeka ludzi po śmierci, niezwykle interesuje niektórych, w tym i katolików. Dla wierzących w słowa Ojca Pio, przyniósł on właśnie odpowiedź na nurtujące ich pytania w tym zakresie.

Jak wygląda czyściec? To właśnie miał ujrzeć w swoich wizjach duchowny. Ojciec Pio miał przedstawiać czyściec jako miejsce okropne, niemal równe piekłu, gdzie dusze grzeszników mają płacić cierpieniem za to, co uczyniły na ziemi, zanim staną przed obliczem miłosiernego Boga. Zapytany niegdyś przez zakonnego brata Modestino, jak wygląda to miejsce, odparł:

"Gdyby Bóg pozwolił duszy na przejście z ognia czyśćcowego do najbardziej palących płomieni na tej ziemi, byłoby to niczym przejście z gorącej wody do zimnej".

Jednocześnie Ojciec Pio podkreślał, że ogień czyścica, który smaga dusze wiernych, jest miłością Jezusa, ale już ten, który pali dusze w piekle jest wyrazem i symbolem nienawiści. Zdaniem duchownego to znacząca różnica.

Modlitwa za zmarłych ratunkiem według Ojca Pio

W dodatku w czyśćcu prócz ognia tli się nadzieja, że kiedyś udręczone dusze przejdą jednak do raju. To właśnie duchy miały nawiedzać samego Ojca Pio i prosić go o modlitwę za nie, by ich męki już się skończyły.

Święty Ojciec Pio był pierwszym w historii Kościoła stygmatyzowanym kapłanem
Święty Ojciec Pio był pierwszym w historii Kościoła stygmatyzowanym kapłanem123RF/PICSEL

Pewnego razu jeden z braci zakonnych przyszedł do Ojca Pio z prośbą, by ten pomodlił się za jego zmarłego ojca podczas mszy. Duchowny tego jednak nie uczynił, ale natychmiast po nabożeństwie zawołał do siebie brata i powiedział do niego: "Dziś rano twój tata wstąpił do raju", tłumacząc jednocześnie dlatego nie wspomniał o ojcu duchownego.

To jednak bardzo zdziwiło brata, który powiedział: "Ojcze Pio, przecież mój ojciec zmarł trzydzieści lat temu". Ojciec Pio miał odpowiedzieć: "Cóż, mój synu, przed Bogiem za wszystko trzeba zapłacić".

Wizje o tym, jak strasznym miejscem jest czyściec i jak długo można w nim przebywać nie brzmią zbyt optymistycznie dla wierzących. Sam Ojciec Pio jednak przekonywał, że to właśnie w modlitwie za zmarłych tkwi dla nich ratunek na szybsze dostanie się do raju.

Syndrom jerozolimski: Myślą, że są JezusemINTERIA.TV
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas