Oryginalna pamiątka? Zakochani turyści przymocowali kłódkę do skały

Zakochani często mają ochotę wyznać sobie miłość w oryginalny sposób. Grawerowane pierścionki, romantyczne kolacje czy tatuaże z inicjałami to przy obecnych standardach już przeżytki. Jedna z par turystów zdobywających szczyt w Tatrach postanowiła wyrazić swoją miłość w inny, dosyć kontrowersyjny sposób.

Niecodzienny sposób na wyrażenie miłości. Przesada?
Niecodzienny sposób na wyrażenie miłości. Przesada?123RF/PICSEL

Znacie mosty obwieszone kłódkami z wygrawerowanymi inicjałami zakochanych? Para górskich turystów wpadła na bardziej oryginalny sposób wyrażenia swojej miłości. Dobry patent na pamiątkę z wypadu w góry a może głupota?

Kłódka w skale. Tak się da?

Górscy zakochani postanowili udowodnić swoją miłość w dosyć niekonwencjonalny sposób. Jak podaje portal tatromaniak.pl, para zakochanych na wysokości 2172 m n.p.m przytwierdziła gipsem kłódkę do skał. Znajdowały się na niej wygrawerowane inicjały "K + D" oraz data "założenia" kłódki. 

Przechodzień usunął dowód miłości

Czytelnik serwisu Tatromaniak, który zauważył ten niecodzienny dowód miłości, postanowił pozbyć się kłódki. Jak pisze:

Ten gips był dalej wilgotny i rozpadający się, więc wyjęliśmy i zabraliśmy kłódkę oraz to mocowanie. Nie mieliśmy żadnych worków, aby zabrać resztę gipsu, więc pewnie trzeba będzie zaczekać aż wyschnie i odłupać od ściany.

Zrobił dobrze?

Internauci oburzeni

Pod postem opublikowanym na Facebookowym fanpage Tatromaniaka pojawiło się wiele nieprzychylnych opinii. Internauci są oburzeni niecodziennym dowodem miłości zakochanych, który uważają za zbyteczną ingerencją w środowisko naturalne. Piszą:

Za takie zachowanie w Parku Narodowym para powinna dostać wysoki mandat karny i dodatkowo kare sprzątania szlaków, powiedzmy 50 godzin od osoby. Myślę, że Tatromaniacy odnajdą tych szkodników.
Te kłódki to głupota, wszędzie szpecą krajobraz, a ludzie i tak się rozstają, a te śmieci pozostają.
Prawdziwy pasjonat przyrody. Zamiast mapy, przewodnika w plecaku worek z gipsem, szpachelka a może i wiertarka brak słów. Niestety sami ludzie dewastują piękno przyrody.

Z drugiej strony zauważyli, że takie zachowanie w porównaniu do szkód środowiskowych, które czyną np. wspinacze górscy, nie jest wyjątkowo szkodliwe. Stwierdzają:

Obijanie dróg w skałach jest nieporównywalnie bardziej szkodliwe dla skały bo są dodatkowo nawiercane a później eksploatowane przez wspinaczy, no ale wtedy dewastujemy środowisko w szczytnym celu.

Co myślicie?

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas