Oszuści mają nowy sposób. Uważaj na fałszywe e-recepty
Obecnie niemal z każdej strony słychać ostrzeżenia przed oszustami. Okazuje się, że nigdy nie śpią i non stop wymyślają nowe sposoby na wyłudzanie danych oraz pieniędzy. Tym razem ich celem są osoby korzystające z e-recept. Klikając w link z fałszywym lekarskim zaleceniem, można paść ofiarą oszustów. Na co trzeba uważać?
Oszuści rozsyłają fałszywe e-recepty
Ostatnio głośno było m.in. o wiadomościach dotyczących niezapłaconej paczki oraz o nieuregulowaniu należności za prąd. W każdym z tych przypadków podany jest fałszywy link, dzięki któremu rzekomo można zrobić przelew. Na podobnych zasadach opiera się kolejny sposób oszustów. Tym razem w celu zdobycia łatwych pieniędzy rozsyłają link dotyczący fałszywej e-recepty. Kliknięcie w niego może się wiązać z kradzieżą danych, a co za tym idzie także wszelkich haseł, a nawet wyczyszczeniem konta bankowego do zera.
Zobacz także: 28-letnia Polka oszukana na 6,5 tys. zł. W głowie zawrócił jej... "kuzyn księcia Dubaju"
Jak się uchronić przed oszustwem na e-receptę?
Warto podkreślić, że każda otrzymana wiadomość z prośbą o kliknięcie w link powinna wzbudzać pewne wątpliwości. Poza tym trzeba mieć na uwadze, jak powinna wyglądać prawdziwa e-recepta. Po pierwsze można ją uzyskać w gabinecie lekarskim w formie wydruku, ale jeśli pacjent woli dostać ją w formie elektronicznej, to otrzymuje SMS-a z czterocyfrowym kodem, który należy podać w aptece wraz z numerem PESEL. Inną formą jest e-mail z plikiem PDF lub powiadomienie bądź kod w aplikacji mojeIKP.
O próbie wyłudzenia danych i pieniędzy może świadczyć również fakt, że wiadomość zawierająca link przychodzi mimo braku wcześniejszej wizyty u lekarza lub zamówienia recepty. Otrzymując więc e-maila lub SMS-a z linkiem do e-recepty, można być pewnym, że to próba oszustwa.
***