Pogoda niełaskawa dla narciarzy

Zima kalendarzowa w pełni, jednak pogoda nie rozpieszcza narciarzy. W górach jest mało śniegu. Sytuację ratują sztucznie naśnieżane trasy. Gdzie zatem jechać?

Synoptycy obiecują, że narciarze już wkrótce mogą liczyć na prawdziwy śnieg
Synoptycy obiecują, że narciarze już wkrótce mogą liczyć na prawdziwy śniegRMF

Także w Bieszczadach nie wszystko jeszcze stracone. Mimo odwilży są jeszcze miejsca, gdzie znajdziemy dobre warunki do zjeżdżania na jednej bądź dwóch deskach. Nie brakuje śniegu na bieszczadzkich stokach w Arłamowie, Ustrzykach Dolnych, Kalnicy oraz Bystrem koło Baligrodu. Grubość pokrywy śnieżnej wynosi od 20 do 30 centymetrów.

W Beskidach pogoda nie sprzyja narciarzom. Śnieg leży tylko na sztucznie naśnieżanych trasach. Na Pilsku w Korbielowie czynny jest tylko jeden wyciąg i nowa, sztucznie naśnieżana i oświetlona nartostrada z Soliska do Korbielowa-Kamiennej. Jest tam ok. 40 cm śniegu. W Szczyrku dobre warunki panują jedynie na Hali Pośredniej. Na trasie przygotowanej przez ratraki jest pół metra śniegu.

W Sudetach, mimo odwilży, jest kilka miejsc do zaproponowania zapalonym narciarzom. Najlepsze warunki panują na stokach sztucznie naśnieżanych. W Karpaczu najlepiej wybrać się na Liczykrupy, a w Szklarskiej Porębie na Puchatka. W Świeradowie Zdroju czynny jest wyciąg Kamieniec. Poszaleć na nartach można też w Kotlinie Kłodzkiej. Co ważne, warunki powinny się poprawiać, bo cały czas pada śnieg.

RMF
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas