Premiera nowego reality show Dody. Rinke Rooijens pęka z dumy mówiąc o "Dream Show"
Rinke Rooijens podjął się wyprodukowania najnowszego show Dody, które ma być jednym z największych hitów jesiennej ramówki Polsatu. Fani mają poznać nową twarz wokalistki i przekonać się, jak wiele pracy wkłada ona w swoje koncerty. Rinke zdradził właśnie na Instagramie, że on również pęka z dumy!
W poniedziałek, 4 września premierę będzie miał pierwszy odcinek programu "Doda. Dream Show". Jak przekonują twórcy tego projektu i sama Doda, będzie to pierwszy tego typu program, podczas którego ekipa Polsatu towarzyszyć będzie gwieździe w przygotowaniach do serii ekskluzywnych koncertów, będących częścią trasy "Aquaria Tour".
Bilety na pierwsze, warszawskie koncerty wokalistki rozeszły się już jak świeże bułeczki, ale gwiazda przygotowała kolejne terminy, które ujawnione będą w dniu premiery show Polsatu.
Zdjęcia z udziałem Dody, jej współpracowników i bliskich kręcone były między innymi w jej domu, w sali treningowej, tanecznej, w studiu oraz w hali, w której odbędą się warszawskie koncerty. Po raz pierwszy fani będą mogli zobaczyć, jak wiele pracy artystka wkłada w przygotowania do swoich występów i… jak wiele kosztuje to ją samą i jej najbliższych. Doda już nie raz dała się poznać jako bezkompromisowa perfekcjonistka. Na planie będzie więc naprawdę gorąco! Nie zabraknie emocji, wzruszeń, być może nawet łez, a zwieńczeniem tej tytanicznej pracy będzie prawdziwy Dream Show na światowym poziomie.
Produkcją zajął się Rochstar na zlecenie Telewizji Polsat, a jego właściciel, Rinke Rooijens opublikował właśnie na Instagramie wiele mówiący wpis.
W niedzielę na Instagramie Rinke Rooijens'a ukazał się nowy wpis, w którym zdradził on, że jest bardzo dumny z nowego show Dody i podziękował swoim współpracownikom:
- napisał.
Z komentarzy, które pojawiły się pod wpisem wynika, że fani nie mogą doczekać się już zarówno programu jak i koncertów gwiazdy. Część z nich już opracowuje taktykę, by zdobyć upragnione bilety. Może być trudno, bo te na warszawskie koncerty rozeszły się dosłownie w kilka chwil. Też planujecie towarzyszyć gwieździe w jej ostatniej trasie?
Zobacz również: "Love Island. Wyspa miłości": Oliwia potrafi kierować czołgiem, Bartek to strażak