Rodzice przerażeni zachowaniem opiekunki. Oto co zrobiła ich córce

Znalezienie odpowiedniej opiekunki to wbrew pozorom trudne zadanie. Rodzice 20-miesięcznej dziewczynki postanowili więc zamontować kamery, by upewnić się, że wybrana przez nich osoba dobrze zajmuje się ich córką. To, co zobaczyli na nagraniu wręcz ich przeraziło. Od razu wezwali policję.

Rodzicom wydawało się, że znaleźli odpowiednią osobę, która zadba o córkę podczas ich nieobecności
Rodzicom wydawało się, że znaleźli odpowiednią osobę, która zadba o córkę podczas ich nieobecności123RF/PICSEL

Rodzice nagrali opiekunkę

Rodzice 20-miesięcznej dziewczynki z Ohio w Stanach Zjednoczonych postanowili zamontować kamery w domu, by dokładnie przyjrzeć się zachowaniu opiekunki. Wszystko po to, by upewnić się, że na pewno dobrze traktuje ich córkę. Nie spodziewali się jednak, że na nagraniu zobaczą tak szokujące sceny.

Początkowo para była zadowolona z pracy opiekunki. Wydawało się im, że znaleźli odpowiednią osobę, która zadba o córkę podczas ich nieobecności. Po pewnym czasie zauważyli jednak zmianę w zachowaniu niespełna dwulatki. Otóż zaczęła zasłaniać twarz podczas przytulania bądź brania jej na ręce. Rodzice nie mieli pojęcia skąd ten nawyk u dziewczynki, a więc postanowili nagrać, jak opiekunka zajmuje się ich córką.

Kamery uchwyciły przerażające zachowanie opiekunki

Rodzice całą sprawę opisali w internecie, ale nie zdecydowali się umieścić nagrania, na którym, widać jak opiekunka bije ich dziecko.

Okazuje się, że jedną z kamer zamontowali w sypialni. Po pewnym czasie zauważyli, że podczas zasypiania dziewczynki opiekunka całą uwagę poświęcała telefonowi, a nie jej. Gdy córka pary nie chciała zasnąć i skupiła się na tym, co robi 21-latka, kobieta kilkukrotnie uderzyła ją w twarz. Przerażenie rodzice nie tylko zwolnili opiekunkę, ale także powiadomili policję o całym zdarzeniu.

***

Zobacz także:

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 35: Maciej ZieńINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas