Rybacy wyciągnęli go z wody. To zapowiedź kataklizmu
Rybacy z Chile wyłowili z wody gigantyczne morskie stworzenie, którego ciało mierzyło sześć metrów! Wśród lokalnej społeczności zapanowało poruszenie, według wierzeń pojawienie się "węża morskiego" zwiastuje bliskie nadejście kataklizmu.
Wstęgor królewski czy król śledziowy to wyjątkowy gatunek ryby głębinowej, który zasiedla Ocean Indyjski, Pacyfik, Atlantyk oraz Morza Północne i Śródziemne. Wstęgory należą do najdłuższych ryb świata. Potwierdza to znalezisko rybaków z miejscowości Arica w Chile, którzy kilka dni temu wyłowili sześciometrowy okaz. Wyciągnięcie tak długiej ryby z wody wymagało użycia dźwigu, co zgromadziło na brzegu rzesze mieszkańców Arica, którzy chcieli przyjrzeć się z bliska niecodziennemu okazowi. Filmy ukazujące proces wyciągania wstęgora z wody stały się wiralem w sieci. Budzą ogromne zainteresowanie na całym świecie.
Wstęgory zazwyczaj żyją ukryte w morskich odmętach, a do powierzchni zbliżają się jedynie w przypadku choroby, zbliżającej się śmierci, gdy się rozmnażają lub wyczują ruchy płyt tektonicznych. Pojawienie się tych ogromnych ryb w wodach przybrzeżnych skłoniło lokalne władze do podjęcia śledztwa w tej sprawie.
Wstęgory przez niektórych uważane są za zwiastunów kataklizmów, bywają nazywane “rybami trzęsień ziemi". Tego typu przesądy mogą być efektem zjawiska zaobserwowanego w Japonii w 2011 r. Przed potężnym trzęsieniem ziemi, które doprowadziło do katastrofy elektrowni jądrowej w Fukushimie, zaobserwowano znaczną liczbę tych stworzeń w lokalnych wodach. Japończycy (i nie tylko) uważają ogromne ryby za zły omen zwiastujący nadejście trzęsień ziemi i tsunami.
Największe katastrofy elektrowni jądrowych >>
Wstęgory mają ciała przypominające srebrzystą wstęgę i w podobny sposób poruszają się w wodzie. Istnieją przepuszczenia, że to właśnie te ogromne ryby stały się przyczyną powstania legend o istnieniu węży morskich. Zdobią je płetwy, które w głębinach mają prawdopodobnie jaskrawoczerwoną barwę, jednak na powierzchni bardzo szybko ich kolor blednie. Wstęgor pojawiał się także w nordyckich wierzeniach. Zdaniem wikingów był on królem śledzi. Należał mu się szacunek, bo jeśli poczułby się urażony, odpłynąłby w siną dal, zabierając ze sobą wszystkie śledzie z lokalnych łowisk.
Miał być powrót upałów, a będzie ochłodzenie. Zmiany w pogodzie >>