Służył jako przytulny pensjonat. Dom Vecny z czwartego sezonu „Stranger Things” istnieje naprawdę!
Filmowy upiorny Creel House, czyli rodzinny dom Henry’ego, który później zmienił się w demonicznego Vecnę, to budynek, który jeszcze do 2019 roku służył, jako przytulny pensjonat. Miał pięć sypialni, a każda z nich swoją, prywatną łazienkę, Dziś, choć nieczynny, nie jest trudny do odnalezienia. Można go z łatwością odnaleźć, korzystając z map Google. Wystarczy znać adres.
Historia pensjonatu Claremont House Bed and Breakfast
Stary opuszczony dom, najlepiej kilkukondygnacyjny, zbudowany i urządzony w stylu wiktoriańskim (jak ten z "Stranger Things") to kwintesencja horroru. Zwykle takie przestrzenie powstają w studiach filmowych. W tym przypadku było jednak inaczej. Wykorzystano autentyczny budynek w miejscowości Rome (stan Georgia), pod adresem 906 E 2. Ave.
Wcześniej funkcjonował jako pensjonat Claremont House Bed and Breakfast. W opisie nieruchomości na Facebooku można przeczytać, że obecnie pensjonat jest "zamknięty na stałe" oraz że ten "elegancki wiktoriański pensjonat wybudowany w 1882 roku, posiadał pięć pokoi gościnnych, wszystkie z prywatnymi łazienkami".
Zamknięty, bo poprzedni właściciele wystawili go na sprzedaż w 2019 roku, po tym jak nie udało im się "zabezpieczyć tradycyjnego finansowania bankowego (jak to ujęli), a zbiórka pieniędzy na amerykańskiej platformie crowdfundingowej GoFundMe nie przyniosła zamierzonych efektów. Ostatecznie dom został sprzedany za 350 tys. dol.
"Stranger Things" - upiorny dom dla Vecny
Jak poinformował serwis internetowy Mashable, zespół produkcyjny serialu "Stranger Things" szukał wtedy wyjątkowo upiornego domu ze strychem na trzecim piętrze. Scenograf Chris Trujillo wybrał właśnie ten budynek, bo kojarzy się on z inną kultową, a przy tym ponurą budowlą - Bates House z "Psychozy", amerykańskiego dreszczowca z 1960 r. w reżyserii Alfreda Hitchcocka.
Zespół ds. lokacji serialu skontaktował się z obecnymi właścicielami dawnego pensjonatu miesiąc po tym, gdy go kupili i dopiero planowali generalny remont. Nie było więc przeszkód, by przed owym remontem przekształcić niedawny Claremont House Bed and Breakfast w przerażający, opuszczony Creel House z oknami zabitymi dechami.