Śmierć Putina, choroba Bidena. Co Nostradamus zapowiedział na 2023 rok?

Przepowiednie żyjącego 500 lat temu Francuza do dziś rozpalają wyobraźnię wielu osób. Michel de Nostredame, XVI-wieczny autor głośnych proroctw w formie rymowanych czterowierszy na wieki zapisał się w popkulturze badaczy tajemnic. Ciągłe intelektualne “mielenie" tajemniczych przepowiedni Nostradamusa ujawnia w nich niewidziane do tej pory treści.

Zobacz również: Czy Nostradamus naprawdę przewidział atak na World Trade Center?

Według niektórych interpretacji wizji słynnego mistyka i jasnowidza rok 2023 może okazać się jednym z najważniejszych w historii naszego świata. W swojej księdze “Les Propheties" wydanej w 1555 roku Nostradamus zapowiedział wielką wojnę, która ma trwać od 1997 roku do 2023 roku. Na jej zakończenie objawi się Wielki Reformator, który ma rozpocząć nową erę, pełną sprawiedliwości i spokoju. Inne interpretacje wierszy proroka niosą ze sobą kolejne, niepokojące wizje.

W 2023 roku w USA ma rozpocząć się kolejna wojna domowa. Jej powodem ma być bieda panująca w tym kraju i niestabilna sytuacja polityczna. Równocześnie prezydent Joe Biden zapadnie na tajemniczą chorobę.

Sprawdź też: Śląska wizjonerka i Ojciec Pio przepowiedzieli te same wydarzenia. Kiedy nadejdą dni ciemności?

Wiele wątków w wizjach Francuza wskazuje, że możliwy jest wybuch III wojny światowej, wyludnienie Europy w wyniku użycia broni jądrowej lub chemicznej. Zniszczeniu ulegnie też "Wielkie imperium" - być może chodzi o Rosję, Chiny lub USA.

W związku ze śmiercią Elżbiety II Anglia będzie miała nowego króla, a Władymir Putin, zdradzony przez bliskich współpracowników, zostanie zamordowany. Zmieni się również głowa kościoła. Po śmierci Franciszka w 2022 lub 2023 roku nowy papież wywoła poważny kryzys wiary, który będzie trwał do 2029 roku.

Zobacz również: Rozalia Celakówna: Pielęgniarka, która miała rozmawiać z Jezusem