Szczelina
Pozycja ta stanowi zbiór opowiadań Thomasa Waldena o różnorodnej tematyce i długości. Cechą zaś wspólną jest poruszanie się po krawędzi świata realnego, dostępnego zmysłom, i niewidzialnego, który nas otacza i unika jednoznacznego, uchwytnego poznania.

Różni bohaterowie, różne miejsca, ale wciąż ten sam styczny punkt... Niezrozumienie, które każe się zatrzymać i zastanowić nad tym, co się dzieje wokoło. Niezwykłe opowiadania, które intrygują, poruszają i zostawiają nas z posmakiem czegoś nienamacalnego a prawdziwego..."Autor stworzył specyficzny świat, bardzo filmowy, na granicy jawy i snu. Podjął ważne egzystencjalne, eschatologiczne problemy - to próba wytłumaczenia rzeczy niewytłumaczalnych - z którymi się zmierzył i \wyszedł z nich cało. Mam wrażenie, że kiedyś napisze niezłą książkę i ta chwila jest niebezpiecznie blisko."UAM, PoznańThomas Walden urodził się w 1968 roku na Wyspie Południowej w Nowej Zelandii. Po 37 latach przeżytych w tym dalekim kraju postanowił powrócić do rodzinnej z dziada pradziada Szkocji, w której wychowali się niemal wszyscy jego przodkowie, skończywszy na dziadkach. Chłodna i surowa Szkocja pociągała go od zawsze, a zwłaszcza jej zacisza, w których niezmierzonych połaciach tak łatwo można znaleźć spokój i ukojenie, a tak trudno człowieka. Przez taką decyzję Thomas Walden jest dla wielu wzorem podążania za pragnieniem harmonii z własnym wnętrzem; u innych zaś budzi kontrowersje i bywa postrzegany jako dziwak nieprzystosowany do współczesnego świata. Gdzie leży prawda? Pewnie jak zazwyczaj pośrodku, ale zastanawiające jest to, iż swoimi tekstami, jak i postawą, swego rodzaju, ucieczki od świata (co unaocznia opowiadanie pt. "Obsesja"), nie tylko zadaje pytania o rzeczy ważne; stawia znak zapytania nad sensem współczesnej pogoni człowieka za... I właśnie: za czym?
Po zapoznaniu się z tekstami "Szczeliny" odnosi się wrażenie, iż współczesny człowiek sam się wcisnął w takową "szczelinę", która swoimi wymaganiami, oczekiwaniami czy wreszcie pokusami szczęścia nie daje mu szansy na oddech. Jakże wiele razy tkwimy w pułapce własnych iluzji. Mówimy, że tak trzeba, bo świat taki jest. Ale czy na pewno? Czy to nie "pozory", "jakiś nowy Matrix", jak pyta Thomas Walden? Czy to nie jest tak, że sami taki świat kształtujemy i wobec tego musimy według niego żyć? "Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz"? Thomas Walden zadaje pytania nieobojętne i sam szuka na nie swoich własnych, integralnych odpowiedzi.Weź udział w konkursie!Thomas WaldenSzczelina