Najpiękniejsze arabskie perfumy do 200 zł idealne na lato. 5 trwałych propozycji, pachnących jak luksus
Są intensywne, trwałe i pachną jak milion dolarów – mimo że kosztują mniej niż przeciętne drogeryjne perfumy. Arabskie zapachy szturmem podbiły polski rynek i serca miłośników perfum. Oto pięć najpiękniejszych propozycji do 200 zł, które pachną jak luksus.

Spis treści:
Arabskie perfumy robią furorę
Dlaczego? Bo oferują coś, czego często brakuje drogim zapachom z perfumerii - intensywność, trwałość i niepowtarzalny charakter. A do tego potrafią kosztować zaledwie ułamek tego, co ich zachodni odpowiedniki. W sieci roi się od recenzji, zachwytów i porównań do luksusowych marek. Kobiety i mężczyźni pokochali je za bogate kompozycje, nuty przypraw, wanilii, piżma i ambry, ale też za nietypowe składniki, takie jak daktyle, kawa, szafran czy dymne akcenty oud. Co najważniejsze - wiele z tych zapachów mieści się w rozsądnej cenie.
Zimaya Tiramisu Carmel - deser zamknięty w flakonie (ok. 140 zł)
Wyobraź sobie tiramisu, które właśnie wylądowało na eleganckim talerzu, jeszcze ciepłe, z odrobiną karmelu i likieru. Tak pachnie Tiramisu Carmel od Zimaya - nieprzyzwoicie słodko, ale w sposób elegancki, a nie przesadzony. W otwarciu dominuje kawa, kakao i kremowe nuty przypominające mascarpone. Potem pojawia się karmel, wanilia i lekki akcent przypraw, który przełamuje słodycz. To idealny wybór na chłodne dni lub wieczorne wyjście - zapach jest otulający, trwały i wyjątkowo apetyczny. Jeśli kochasz gourmandy, zakochasz się od pierwszego psiknięcia.

Lattafa Khamrah - arabska odpowiedź na kultowe perfumy (ok. 165 zł)
Ten zapach porównywany jest do luksusowego Initio Side Effect - i nie bez powodu. Khamrah od Lattafa to perfumy głębokie, zmysłowe i niesamowicie trwałe. W nutach głowy znajdziesz cynamon, gałkę muszkatołową i daktyle, które od razu nadają zapachowi orientalnego charakteru. W sercu dominuje wanilia, praliny i tonka, a baza to klasyczne arabskie trio: oud, benzoes i drzewo sandałowe. Khamrah to zapach zdecydowanie wieczorowy, odważny, intensywny - nie dla każdego, ale jeśli lubisz ciepłe, przyprawowe nuty z nutą tajemniczości, będziesz zachwycona.

Lattafa Her Confession - kobiecość w zmysłowym wydaniu (ok. 140 zł)
Jeśli szukasz zapachu, który podkreśla kobiecość, ale nie jest przesłodzony - Her Confession będzie strzałem w dziesiątkę. To perfumy z wyraźnym akcentem różanym, ale wzbogacone o nuty paczuli, piżma i bursztynu, które dodają im głębi i charakteru. Róża jest tu świeża, a nie duszna - delikatna, ale z pazurem. Kompozycja jest bardzo dobrze zbalansowana: nie za słodka, nie za sucha. Idealna na randkę, wieczorne wyjście albo dzień, kiedy chcesz czuć się po prostu pięknie i pewnie. Zapach utrzymuje się na skórze wiele godzin i zbiera mnóstwo komplementów.

Lattafa Yara Moi - idealny na dzień, kiedy nie wiesz, jak chcesz pachnieć (ok. 80 zł)
Yara Moi to jeden z tych zapachów, które po prostu pięknie pachną. Nie narzuca się, nie męczy, nie dominuje. A jednocześnie zostawia subtelny, mleczno-kwiatowy ogon. W otwarciu czuć jaśmin i białe kwiaty, potem pojawia się mleczna wanilia i odrobina piżma. To perfumy stworzone na te dni, kiedy nie wiesz, na co masz ochotę - ale chcesz pachnieć czysto, kobieco i bezpiecznie. Świetny wybór do pracy, na spacer, na co dzień. A przy tej cenie - warto mieć w torebce.

Lattafa Eclaire - elegancja z nutą słodyczy (ok. 120 zł)
Eclaire to perfumy, które kojarzą się z klasyką w nowoczesnym wydaniu. Otwarcie jest owocowe - lekko cytrusowe, z maliną i gruszką. Potem wchodzi pudrowa wanilia, nieco kwiatów i bardzo przyjemna baza drzewna z dodatkiem ambry. To zapach elegancki, ale nie chłodny. Ma w sobie coś luksusowego, a jednocześnie dostępnego. Można go nosić zarówno na dzień, jak i wieczorem - dobrze gra z różnymi okazjami i stylizacjami. Jeśli lubisz zapachy w stylu czyste i eleganckie, to postaw na Eclaire.
