Ta maść z apteki kosztuje 20 złotych, a działa cuda. Skóra będzie ci wdzięczna
Oprac.: Karolina Iwaniuk
Maść z żyworódki to niezbyt drogi sposób na wiele problemów ze skórą. Okazuje się, że specyfik, który kupimy w każdej aptece, zawiera ogrom drogocennych składników, które działają na różne dolegliwości skórne, z którymi możemy się borykać. Na co więc najlepiej stosować maść z żyworódki?
Spis treści:
Czym jest maść z żyworódki i co zawiera?
Żyworódka pierzasta, a po łacinie Kalanchoe daigremontiana, to roślina z rodziny gruboszowatych. Pochodzi z egzotycznego Madagaskaru, a w Europie, w tym i w Polsce, hodowana jest jako roślina doniczkowa z przeznaczeniem do domu.
Okazuje się, że ta roślina w swoich liściach kumuluje wszystko to, co najlepsze dla ludzkiej skóry, czyli:
- mangan,
- glin,
- cynk,
- selen,
- bor,
- miedź,
- krzem,
- potas,
- witaminę C
Jak widać lista jest dość pokaźna i nie bez powodu maść z żyworódki nazywana jest "eliksirerm dla skóry". Maść z żyworódki wykazuje działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwbólowe i immunomodelujące.
Na jakie dolegliwości maść z żyworódki?
Żyworódka przez swój bogaty skład działa na różne dolegliwości, a w tym na gojenie się ran i regenerację naskórka, owrzodzenia, wspomaga leczenie trądziku, czy odleżyn.
Wskazaniem do stosowania maści z żyworódki jest też sucha lub przesuszona skóra, zrogowaciały naskórek pięt. Maści tej można używać także w przypadku pojawienia się kurzajek, czy grzybicy.
Wspomaga także leczenie liszai, a nawet stosowana jest przy ukąszeniach owadów.
Maść z żyworódki na zmarszczki? Zaskakujące działanie
Ta kosztująca ok. 20-25 złotych maść działa też doskonale na zmarszczki. Warto więc stosować ją jako krem na noc, nakładając na twarz. Działa przeciwzmarszczkowo głównie dzięki zawartości witaminy C oraz E, ale także występowaniu flawonoidów.
Stosując maść z żyworódki jako tłusty krem na noc, możemy być pewni, że nasza skóra rano będzie nawilżona, promienista i bardziej sprężysta.