Tajemnicze zjawiska na morzu. Tych zagadek nie rozwikłano do dzisiaj

Statki pasażerskie, które zniknęły w niewyjaśnionych okolicznościach, opuszczone wraki i tajemnicze zjawiska, które do dziś stanowią jedną z największych zagadek w dziejach ludzkości. Głębokie wody skrywają w sobie wiele tajemnic. Czym są statki widma, dziury na wodzie i dlaczego Trójkąt Bermudzki cieszy się tak złą sławą?

Statki widma, tajemnicze zaginięcia. Tych morskich zagadek nie rozwikłano do dzisiaj
Statki widma, tajemnicze zaginięcia. Tych morskich zagadek nie rozwikłano do dzisiaj123RF/PICSEL

Poszukiwania łodzi podwodnej Titan

Od kilku dni świat żyje poszukiwaniami zaginionej łodzi podwodnej Titan. Okręt podwodny, używany do oglądania wraku Titanica, zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach na Oceanie Atlantyckim. Jak informowała Bostońska Straż Przybrzeżna, na pokładzie znajdowało się pięć osób. Trwa misja poszukiwawczo-ratownicza, jednak na razie nie wiadomo, jak doszło do zaginięcia i co w rzeczywistości przydarzyło się załodze.

Okręt podwodny, używany do oglądania wraku Titanica, zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach na Oceanie Atlantyckim
Okręt podwodny, używany do oglądania wraku Titanica, zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach na Oceanie AtlantyckimABACA/Abaca/East NewsEast News

Kontakt z łodzią OceanGate Titan utracono po około godzinie i 45 minutach od rozpoczęcia nurkowania. Informacja o zaginięciu jednostki wpłynęła o 21:13 czasu lokalnego w niedzielę, 18 czerwca. Łódź miała zabrać turystów na głębokość ok. 3800 metrów, gdzie spoczywa wrak Titanica. Według IFL Science "znalezienie podwodnego pojazdu wielkości małego autobusu na tym rozległym i odległym obszarze oceanu będzie nie lada wyczynem". Mimo iż te doniesienia mrożą krew w żyłach, historia pamięta wiele podobnych sytuacji. Głębokie wody wciąż skrywają w sobie mnóstwo niewyjaśnionych zagadek.

Trójkąt Bermudzki: tajemnicze zaginięcia i niewytłumaczalne sytuacje

Trójkąt Bermudzki to miejsce znane doskonale nie tylko miłośnikom zjawisk paranormalnych. Dlaczego kawałek morza u wybrzeży Stanów Zjednoczonych cieszy się tak złą sławą? Jak głosi jedna z popularniejszych XX-wiecznych miejskich legend w Trójkącie Bermudzkim bez wieści giną nie tylko statki, ale również samoloty.

Wierzchołki trójkąta wytyczają kolejno Miami, Portoryko i Bermudy, a po raz pierwszy wspomniano o tym obszarze w 1964 roku w gazecie "Argosy". Artykuł mówił o "morderczym" miejscu na Atlantyku, przestrzegając przed wpływaniem w ten obszar, gdyż czyha tam wielkie, niewyjaśnione zagrożenie. Według szacunków od 1800 roku do 1971 roku zaginęło tam około 60 jednostek. Do dziś na obszarze morskim o powierzchni 599 tys. km2 miało dojść do ponad tysiąca nieszczęśliwych wypadków.

Przez lata Trójkąt Bermudzki leżał w kręgu zainteresowań miłośników zjawisk paranormalnych, a kolejni eksperci starali się wyjaśnić związaną z nim zagadkę. O tym obszarze zrobiło się głośno po raz kolejny w marcu 2014 roku, kiedy samolot Malaysia Airlines zaginął nad Oceanem Indyjskim. Za sprawą największej w dziejach akcji poszukiwawczej wyjaśniono, że Boeing 777 wpadł do oceanu, a katastrofy nie przeżył nikt z obecnych na pokładzie maszyny. Wówczas tajemnica Trójkąta Bermudzkiego znów odżyła. W rzeczywistości tajemnica tego obszaru zdaje się być jednak mitem.

Czy Trójkąt Bermudzki to miejsce zjawisk paranormalnych?

Wokół Trójkąta Bermudzkiego narosło wiele teorii. Wielu pasjonatów jest przekonanych, iż za tajemniczymi zaginięciami statków i samolotów stoją zjawiska paranormalne. Tymczasem specjaliści podkreślają, że statycznie w obszarze Trójkąta Bermudzkiego nie ginie więcej jednostek i ludzi, niż w innych porównywalnie uczęszczanych miejscach w akwenach wodnych na całym świecie.

Większość morskich wypadków z tamtego obszaru ma również swoje uzasadnienie w teoriach naukowych. Dane mówią o tym, iż Trójkąt Bermudzki jest miejscem nasilonego występowania złóż metanu, a także aleją huraganów. O zjawiskach paranormalnych nie ma mowy.

Naukowcy wyjaśniają istnienie Trójkąta Bermudzkiego m. in. często występującymi cyklonami
Naukowcy wyjaśniają istnienie Trójkąta Bermudzkiego m. in. często występującymi cyklonamiPicsel123RF/PICSEL

Wiry oceaniczne. Czarne dziury, który pochłaniają wodę i statki

Dziury na oceanach i morzach, pochłaniające nie tylko hektolitry wody, ale również statki, od lat znajdowały się w kręgu zainteresowań specjalistów. W końcu naukowcy orzekli, iż gigantyczne wiry oceaniczne zachowują się identycznie jak kosmiczne czarne dziury. Profesorowie z Zurychu i Miami odkryli, że wirujące wodne cząsteczki tworzą barierę, która nie wypuszcza niczego, co wpadło do wnętrza wiru.

Za olbrzymie wiry odpowiedzialne mają być przepływające przez morza i oceany prądy pionowe, które powstają tam, gdzie mieszają się zimne i ciepłe masy wody oraz w miejscach, gdzie występuje różnica w zasoleniu. Prof. George Haller z Politechniki Federalnej w Zurychu oraz prof. Francisco Beron-Very z Uniwersytetu w Miami potwierdzili, że wszystko dookoła wiru wpada w otchłań, podobnie jak ma to miejsce w przypadku kosmicznej czarnej dziury. Siła jest tak duża, że z wiru nie można się wydostać.

Największe wiry wodne na świecie powstają u wybrzeży Norwegii. Działa tam Malstrom, jeden z najsilniejszych prądów pływowych na świecie. Co ciekawe, największe wiry wodne przez lata inspirowały wielu artystów. O groźnym prądzie pisał między innymi Juliusz Verne, a moc Malstromu stała się też inspiracją dla twórców filmu "Piraci z Karaibów: Na krańcu świata".

Czym są statki widma? To jednostki, które w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęły bez śladu wraz z całą załogą
Czym są statki widma? To jednostki, które w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęły bez śladu wraz z całą załogą123RF/PICSEL

Statki widma. Historie, które mrożą krew

Naukowców przez wiele lat zajmowało tajemnicze zaginięcie MV Derbyshire, masowca o długości 294 metrów, który na początku września 1980 roku płynął do Kawasaki z ładunkiem rudy żelaza oraz 44 osobami na pokładzie. 9 września, niedaleko Japonii, ślad po nim zaginął. Zagadką były jednak okoliczności jego zniknięcia. Nie zarejestrowano bowiem żadnych próśb o pomoc, nigdy nie odnaleziono też łodzi ratunkowych ani rozbitków. Statek najzwyczajniej przestał istnieć.

Czym są statki widma? To jednostki, które w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęły bez śladu wraz z całą załogą. Nie są to statki, które zaginęły na niebezpiecznych wodach lub w czasie sztormu. Znikają zupełnie, mimo iż wcześniej nikt nie zgłasza żadnych kłopotów.

Losy Mary Celeste i jego załogi do dziś są jedną z najgłośniejszych nierozwiązanych tragedii morskich, będąc jednocześnie największą zagadką marynistyki. Niewielki statek zyskał rozgłos, kiedy odnaleziono go na oceanie. Był opuszczony przez załogę, której nigdy nie udało się odnaleźć. Jedna z teorii głosi, iż załoga miała opuścić maszynę z obawy przed wybuchem oparów transportowanego spirytusu, a będąc już w łodzi ratunkowej nie była w stanie powrócić na Mary Celeste.

Statki-widma często pojawiają się w opowieściach marynarzy i rybaków. Mimo iż często są jedynie legendami, nie brak im elementu strachu i zagadki. Wciąż prowokują spekulacje i budzą lęk.

"Zbliżenia". Barbara Wysoczańska: pisarka, która znalazła receptę na bestsellerINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas