Tak wygląda przestrzeń powietrzna nad Ukrainą. Porażający widok

Serwis Flightradar24 od rana ma problemy z właściwym funkcjonowaniem. Przez kilka godzin w ogóle nie dało się na niego wejść, następnie wprowadzono specjalny system kolejkowy. Sytuacja jest związana z wydarzeniami w Ukrainie i zwiększonym zainteresowaniem ruchem lotniczym.

Nad Ukrainą nie latają żadne samoloty cywilne
Nad Ukrainą nie latają żadne samoloty cywilnearchiwum prywatne

Problemy z działaniem serwisu Flightradar24

Znany serwis Flightradar24 pokazuje na żywo ruch lotniczy na całym świecie. W związku z sytuacją inwazji Rosji na Ukrainę od rana zmagał się z przeciążonymi serwerami. Zainteresowanie było nawet 20 razy większe niż zazwyczaj, dlatego przez kilka godzin strona nie działała.

Na Twitterze serwis potwierdził problemy z wchodzeniem na stronę przez użytkowników. "Ze względu na bardzo duże obciążenie niektórzy użytkownicy mogą odczuwać spowolnienie lub tymczasowe problemy z połączeniem z Flightradar24" - napisano rano w oficjalnym oświadczeniu.

Po kilku godzinach problem z działaniem serwisu został częściowo zażegnany. Wprowadzono wirtualną kolejkę uczestników oczekujących na załadowanie strony, aby zapobiec przeciążeniom serwerów. Obecnie okres oczekiwania na wejście na początku wynosi około 20 minut, jednak stale się wydłuża.

Przestrzeń powietrzna nad Ukrainą jest zamknięta dla samolotów cywilnych. Widok z serwisu Flightradar24 jest porażający - widać setki samolotów latających nad sąsiednimi krajami i ani jednego nad Ukrainą.

***

Zobacz również:

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc.3: Marcin BosakINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas