TikTokerka promuje nieprzyzwoite sukienki na pogrzeb. W sieci zawrzało!

TikTokerka z Wielkiej Brytanii w ogniu krytyki. Właścicielka małego internetowego butiku chcąc przyciągnąć klientki, zaczęła nagrywać oferowane przez siebie ubrania i rekomendować, na jakie okazje będą najlepsze. Burza zaczęła się po tym, jak próbowała sprzedać wyzywającą sukienkę z dekoltem do pępka jako… „sukienkę na pogrzeb”.

TikTokerka z Wielkiej Brytanii promuje nieprzyzwoite sukienki jako idealne na pogrzeb. W sieci zawrzało
TikTokerka z Wielkiej Brytanii promuje nieprzyzwoite sukienki jako idealne na pogrzeb. W sieci zawrzało123RF/PICSEL

TikTokerka z Wielkiej Brytanii znalazła się w centrum zainteresowania internautów. Właścicielka niewielkiego butiku Edgy Little Pieces postanowiła przyciągnąć do siebie nowe klientki.

W tym celu zaczęła nagrywać oferowane przez siebie produkty i prezentować je w sieci. Dodatkowo, załączała rekomendacje na jakie okazje najlepiej sprawdzi się dana stylizacja.

TikTokerka w ogniu krytyki. Tak wygląda sukienka na pogrzeb?

Pewnie promocja trwałaby w najlepsze, gdyby nie jeden istotny szczegół. Dziewczyna próbowała zareklamować obcisłą, wyzywającą mini sukienkę z dekoltem do pępka jako stylizację na... pogrzeb. Nagranie można zobaczyć TUTAJ.

Strój na pogrzeb powinien być elegancki i skromny. Kobieta wyszła jednak z innego założenia.

Na opublikowanych filmikach widzimy właścicielką butiku pozującą w obcisłej sukience. Dekolt sięgający do pępka trzyma jedynie cienki sznurek.

- Oto nasza najlepiej sprzedająca się sukienka na pogrzeby - ogłosiła na TikToku w jednym z nagrań.

Internauci: "To jest niby strój na pogrzeb?"

Brytyjka na nagraniach twierdzi, że wiele jej klientek wybierających się na pogrzeb, wybrały prezentowany przez nią model. TikTokerka dodaje też, że każda z nich na stypie otrzymała sporo komplementów.

W sieci zawrzało. Część internautów stwierdziła, że to żart. Inni zwracali uwagę dziewczynie, że pogrzeb z pewnością nie jest idealną okazją na tego typu strój.

"To jest niby strój na pogrzeb?", "To jakiś żart?"  - dopytują internauci.

"Gdybym się w tym pokazała, chyba by mnie wydziedziczyli" - napisała jedna z osób.

Kobieta szła jednak w zaparte, a w mediach społecznościowych umieściła filmik, w  którym pokazuje, że na czas pogrzebu sukienkę można zawiązać ciaśniej.

***

„Ewa gotuje”: Ribollita. Włoska zupa chlebowaPolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas