"To czas, w którym powinno się ozdabiać ulice i budynki". Polacy nie chcą, by miasta z tego rezygnowały

Świąteczne iluminacje - w niektórych miastach będą skromniejsze, w innych pojawią się, ale nie na długo. Według najnowszych badań ponad 80 proc. Polaków nie chce, aby władze miast całkowicie z nich rezygnowały. W Warszawie – zgodnie z decyzją prezydenta Rafała Trzaskowskiego - ozdoby będą wyłączane codziennie przed północą. W Krakowie rozpoczął się ich montaż i planowo mają rozbłysnąć 3 grudnia. Miasto również rozważa opcję skrócenia czasu ich świecenia.

W dobie kryzysu samorządy szukają oszczędności. Niektóre miasta decydują się na skromniejsze niż w poprzednich latach iluminacje świąteczne
W dobie kryzysu samorządy szukają oszczędności. Niektóre miasta decydują się na skromniejsze niż w poprzednich latach iluminacje świąteczneMarek Lasyk/REPORTER East News

  • Samorządy szukają oszczędności. Część miast decyduje się na skromniejsze niż w poprzednich latach iluminacje świąteczne
  • W Warszawie dekoracje będą gaszone przed północą. Taką decyzję - w obliczu kryzysu energetycznego - podjął prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski
  • Kraków również szykuje się na święta. Rozpoczął się montaż iluminacji. - Nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja, co do dziennego czasu jej świecenia, ale oczywiście rozważana jest opcja skrócenia tego czasu ze względu na sytuację związaną z cenami prądu- przekazał Interii Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Dróg Miasta Krakowa

Samorządy szukają oszczędności

Polskie miasta nie rezygnują ze świątecznych iluminacji, ale ograniczają ich liczbę. W związku z inflacją, cenami energii i sankcjami, które Zachód nałożył na Rosję po agresji na Ukrainę samorządy szukają oszczędności gdzie się tylko da.

W 2023 roku - zgodnie z ustawą przygotowaną przez rząd, która ma chronić przez wzrostem kosztów cen energii - samorządy, małe i średnie firmy oraz podmioty wrażliwe zapłacą  do 785 zł za MWh.

Skromniej niż rok temu

Według najnowszych badań ponad 80 proc. Polaków nie chce, aby władze miast rezygnowały z iluminacji świątecznych. Na zdj. ozdoby w Warszawie
Według najnowszych badań ponad 80 proc. Polaków nie chce, aby władze miast rezygnowały z iluminacji świątecznych. Na zdj. ozdoby w Warszawie Adam Burakowski/REPORTEREast News

W Gdańsku ma być skromniej niż rok temu, a w Sopocie zamontowanych będzie o ok. 30 proc. mniej światełek - taką informację przekazał ostatnio serwis trójmiasto.pl.

Z kolei w Gdyni iluminacje będą świecić dokładnie przez 16 dni - od 18 grudnia do 2 stycznia. Jak przekazał w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" Michał Felon, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni, w obecnej sytuacji takie ograniczenie jest jak najbardziej uzasadnione.

- Jednak nie chcemy pozbawiać mieszkańców klimatu świąt, atmosfera, która towarzyszy nam przy okazji świąt jest dla wszystkich w Gdyni bardzo ważna. Iluminacje będą w podobnych miejscach, co w latach ubiegłych - powiedział Felon.

Polacy chcą świątecznych iluminacji

Według najnowszych badań, ponad 80 proc. Polaków uważa, że iluminacje w miastach to nieodłączny element świąt. Z kolei 85 proc. badanych nie chce, aby władze miast całkowicie usunęły iluminacje. Tak wynika z badania poświęconego tematyce świetlnych dekoracji, o którym pisze PAP.

"Wyniki badania opinii jasno wskazują, że dla zdecydowanej większości mieszkańców miast okres świąteczny w ich miejscowościach to czas, w którym powinno się ozdabiać ulice i budynki iluminacjami. Niemal 80 proc. respondentów jest zdania, że obecność świątecznych dekoracji świetlnych w przestrzeniach miejskich sprawia, że czas przygotowań do wigilii jest w mieście bardziej przyjemny i pozytywny" - cytuje autorów raportu PAP.

Według raportu iluminacje na budynkach i ulicach, choinki na miejskich placach czy rynkach mają wpływ na tworzenie szczególnej atmosfery. Tak uważa kolejno 50 proc. i 52 proc. badanych. PAP podaje też, że 45 proc. ankietowanych wskazało na dekoracje, które nie są związane z oświetleniem.

Kraków. Montaż iluminacji trwa

Kraków również rozbłyśnie na święta. Na ulicach miasta pojawią się ozdoby inspirowane wawelskimi arrasami
Kraków również rozbłyśnie na święta. Na ulicach miasta pojawią się ozdoby inspirowane wawelskimi arrasamiMarek Lasyk/REPORTER East News

W Krakowie rozpoczął się montaż świątecznych ozdób. Podobnie jak w ubiegłym roku, na ulicach miasta pojawią się instalacje nawiązujące do wawelskich arrasów. Iluminacje będą utrzymane w złotej i srebrnej kolorystyce, która symbolicznie nawiązuje do kolorów nici, którymi brukselscy mistrzowie tkali arrasy. W różnych punktach zobaczymy m.in. wielbłądy, żyrafy czy rajskie ptaki.

Kulminacją będzie odpalenie, 3 grudnia, choinki w Rynku Głównym. Dokona tego prezydent Jacek Majchrowski. Wtedy też zaświeci w pełni cała iluminacja świąteczna, która pozostanie w mieście do końca stycznia. Nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja, co do dziennego czasu jej świecenia, ale oczywiście rozważana jest opcja skrócenia tego czasu ze względu na sytuację związaną z cenami prądu. Jednakże w całości instalacje świąteczne wykonane są w technologii LED-owej, więc zużywającej o wiele mniej prądu niż tradycyjne źródła światła
mówi w rozmowie z Interią Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Iluminacje świąteczne w Krakowie - na zdj. szopka krakowska i ozdoby inspirowane wawelskimi arrasami
Iluminacje świąteczne w Krakowie - na zdj. szopka krakowska i ozdoby inspirowane wawelskimi arrasamiMarek Lasyk/REPORTER East News

Warszawa. Iluminacje będą świecić krócej

Warszawa znów rozbłyśnie. Jednak w tym roku iluminacje będą świecić krócej
Warszawa znów rozbłyśnie. Jednak w tym roku iluminacje będą świecić krócejMAREK ZAJDLER/East NewsEast News

Ze świątecznych iluminacji nie zrezygnowała w tym roku Warszawa. Jak co roku, na placu Zamkowym stanie choinka, a na Krakowskim Przedmieściu rozbłysną ozdoby.

Nie rezygnujemy z niej, ale skrócimy czas w jakim będzie się świeciła. Ma to znaczenie symboliczne, bo warszawska iluminacja od lat opiera się o niezwykle energooszczędne źródła światła, które pobierają minimalną ilość prądu, a kilkudziesięciomilionowe oszczędności na zużyciu prądu Warszawa już dziś uzyskuje w inny sposób
przekazał w komunikacie Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie.

Ozdoby zostaną włączone w okresie Mikołajek. W związku z kryzysem energetycznym prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zdecydował, że iluminacja będzie wyłączana codziennie przed północą.

- Ma to wymiar symboliczny, bo iluminacja od wielu lat opiera się o energooszczędne diody eko-LED, więc oszczędność w zużyciu prądu będzie niewielka. Każdego dnia miejska iluminacja składająca się z oświetlenia choinki, diod zawieszonych na 63 drzewach i 123 latarniach oraz oświetlenia figur, zużywa bowiem tyle prądu, ile potrzeba do naładowania trzech samochodów elektrycznych. W skali całego sezonu oszczędność sięgnie więc kilkudziesięciu tysięcy złotych - czytamy w komunikacie.

***

Mateusz Banasiuk: "Jesteśmy podzielonym społeczeństwem"INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas