Weekend w kinie

W ten weekend (17-19 września) w polskich kinach zadebiutuje aż pięć tytułów - opowieść o słynnym malarzu-prymitywiście <a href="http://film.interia.pl/az/pokaz?idf=3736">"Mój Nikifor"</a>, amerykański horror <a href="http://film.interia.pl/az/pokaz?idf=3843">"Godsend"</a>, francuska komedia <a href="http://film.interia.pl/az/pokaz?idf=3931">"Zły duch"</a>, film s-f <a href="http://film.interia.pl/az/pokaz?idf=2972">"Kroniki Riddicka"</a> i brytyjski dramat <a href="http://film.interia.pl/az/pokaz?idf=3933">"Football Factory"</a>. W piątek, 24 września, wyruszy także w trasę po Polsce z nowym repertuarem piąta edycja Filmostrady.

Plakat filmu "Mój Nikifor"
Plakat filmu "Mój Nikifor"INTERIA.PL

Historia oparta jest na autentycznych zdarzeniach z życia Epifana Drowniaka, genialnego malarza prymitywisty, znanego na całym świecie jako Nikifor.

Film nie jest biografią, ale wierną historię o kilku ostatnich latach życia malarza, opowiedzianą z perspektywy jego opiekuna artystycznego - malarza Mariana Włosińskiego. To właśnie w jego pracowni Nikifor pracował pod koniec swojego życia. Włosiński opiekował się Nikiforem przez 8 lat.

"To czas, kiedy życie Nikifora nabrało największego przyspieszenia. Z pogardzanego malarza, znanego w Krynicy ze swoich obrazków, których nikt nie cenił, stał się światowym nazwiskiem. W tym czasie spotkał Mariana Włosińskiego, młodszego o trzydzieści lat malarza, który się nim zaopiekował. Wręcz uratował mu życie. Ta historia tak nas poruszyła, że uczyniliśmy z niej osnowę fabularną filmu" - powiedział Krzysztof Krauze, reżyser filmu.

Tytułową postać brawurowo zagrała kobieta - Krystyna Feldman. W postać Mariana Włosińskiego, który poświęcił rodzinę i kilka lat swego życia dla Nikifora, wcielił się Roman Gancarczyk.

Film "Godsend" opowiada o eksperymentach medycznych związanych z klonowaniem.

Kiedy młody chłopiec Adam ginie w wypadku jego rodzice nie są w stanie dopuścić do siebie myśli, że już nigdy go nie zobaczą. Dlatego, kiedy zgłasza się do nich pewien tajemniczy ekspert i proponuje udział w nielegalnym eksperymencie klonowania, rodzice Adama zgadzają się by poddać syna temu procesowi. Adam wraca, aczkolwiek nie ten sam...

Reżyserem filmu jest Nick Hamm, a w głównych rolach wystąpili: Robert De Niro, Greg Kinnear i Rebecca Romijn-Stamos.

"Zły duch" to komedia z niemowlakiem w roli narratora, przypominająca popularne filmy "I kto to mówi" i "Trzech mężczyzn i dziecko".

W wypadku drogowym znany przedsiębiorca Vincent Porel potrąca śmiertelnie architekta-nieudacznika Simona Variota. Simon umiera, widząc twarz pochylającego się nad nim Vincenta. W tym samym momencie żona Vincenta rodzi w szpitalu ich syna. Dusza umierającego Simona znajduje dla siebie miejsce w rodzącym się nowym życiu. Noworodek z duszą Simona przychodzi na świat. Niebawem okaże się, że to będzie bardzo trudne dziecko...

W filmie Patricka Alessandrina zagrali: Thierry Lhermitte, Leonor Watling, Ophelie Winter, Maria Pacome, Francois Levantal.

"Kroniki Riddicka" to produkcja science-fiction, w której obok siebie wystąpili Vin Diesel i Judi Dench.

Riddick (V. Diesel), ścigany więzień obdarzony zdolnością widzenia w ciemności, wskutek nieprzewidzianych wydarzeń dostaje się w sam środek galaktycznej wojny, w której główne siły należą do charyzmatycznego Lorda Marshalla - lidera tajemniczej sekty. Z pomocą głównemu bohaterowi, uwikłanemu w wydarzenia wojennej zawieruchy, przychodzi Ambasador Aereon (w tej roli J. Dench), która pomaga mu zarazem rozwikłać tajemnicę jego pochodzenia.

"Football Factory" to adaptacja powieści Johna Kinga, opowiadającej o świecie kibiców futbolu. współczesnego pokolenia.

Akcja koncentruje się wokół Tommy Johnsona, znudzonego dwudziesto-parolatka, który żyje dla weekendów, przypadkowego seksu, piwa, narkotyków i... możliwości skopania od czasu do czasu jakiegoś tyłka. Tak toczy się jego życie, aż do chwili, gdy gwałtowne starcie z rywalizującą ekipą kibiców Millwall - klubu z południowych dzielnic Londynu zapoczątkuje regularną wojnę. Seria koszmarnych wypadków zmusi Tommy'ego, by zastanowił się nad własnym życiem i zadał sobie pytanie: czy było warto?

W piątek, 24 września, piąta już edycja Polskiego Objazdowego Festiwalu Filmowego Filmostrada wyrusza w trasę po Polsce z nowym repertuarem.

W tym roku w ramach festiwalu wyświetlane będą: "Dom wariatów" Andrieja Konczałowskiego, "Bodysong" Simona Pummela, "Carandiru" Hectora Babenco, "Lilja 4-ever" Lukasa Moodyssona, "Pan Ibrahim i kwiaty Koranu" Francois Dupeyrona, "Wiosna, lato, jesień, zima... i wiosna", reż. Kim Ki-Duk oraz jedyny polski film w tym zestawie - "Zerwany" Jacka Filipiaka.

Od 24 do 30 września filmy będzie można oglądać w Warszawie, potem m.in. w Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Gdańsku, Katowicach, Poznaniu.

Piąty objazd Filmostrady po Polsce zakończy się w lutym przyszłego roku.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas