Z niektórymi dyscyplinami trzeba poczekać
Pewne sporty, takie jak tenis, sztuki walki czy łyżwiarstwo, są przeznaczone dopiero dla dzieci, które ukończyły 5 lat. Wcześniejsze rozpoczęcie treningu może narazić malca jedynie na niepotrzebne stresy i przeciążenia stawów.
Instruktorzy często muszą tłumaczyć zbyt ambitnym rodzicom, że ich pociecha jest jeszcze za mała, by rozpocząć treningi tenisa czy lekcje baletu. Tatusiowie trzylatków koniecznie chcą wykupić prywatne lekcje - uśmiecha się Ewelina Bukowska, instruktorka tenisa z Krakowa. - Nie dociera do nich, że tak małe dziecko jeszcze nie jest w stanie utrzymać rakiety, skoordynować ruchów, a w rezultacie sfrustruje się i zniechęci do gry. Jeżeli więc we wszystkich ośrodkach sportowych widzisz informację: "Dla dzieci, które ukończyły 5 lat", cierpliwie poczekaj. Zapisz dziecko na zajęcia, które przygotują je do wymarzonej dyscypliny. Rytmika, taniec albo zwykła gimnastyka dla maluchów świetnie przygotowuje do ćwiczenia aikido lub karate, a także do lekcji baletu. Jazda na rolkach to idealny trening przed nauką łyżwiarstwa fi gurowego. Jeśli chcesz, by dziecko grało w tenisa, zacznij z nim zabawę paletką do ping-ponga lub grą w badmintona na plaży.