​Za duży dekolt panny młodej? Zapłacisz więcej za ślub

- Dekolty panien młodych robią się w ostatnich latach coraz głębsze i głębsze - twierdzi jeden z weneckich księży i proponuje zasadę: im więcej odsłania panna młoda, tym więcej para zapłaci za ślub. "Podatek od przyzwoitości", jak go nazwa duchowny, natychmiast wzbudził wiele skrajnych opinii.

Dekolty panien młodych stają się głębsze i głębsze - skarży się ksiądz Bobbo
Dekolty panien młodych stają się głębsze i głębsze - skarży się ksiądz Bobbo123RF/PICSEL

"Moglibyśmy ustanowić rodzaj opłaty, która byłaby pobierana proporcjonalnie do przyzwoitości sukienki panny młodej, bo sukienki, które obserwuję są coraz częściej niesmaczne i wulgarne. Niech więc najmniej ubrani płacą najwięcej" - słowa księdza Cristiano Bobbo z podweneckiego Oriago cytuje The Telegraph.

W liście do wiernych, ksiądz Bobbo skarży się, że suknie panien młodych są coraz częściej nieodpowiednie do sytuacji, a sam ślub jest teraz dla wielu par raczej wydarzeniem towarzyskim niż duchowym przeżyciem i sakramentem.

Pod koniec listu ksiądz Bobbo wyjaśnia, że jego propozycję należy traktować, jako "dowcipną prowokację".

Suknie ślubne - zdaniem księdza Bobbo - powinny być skromne i w dobrym guście
Suknie ślubne - zdaniem księdza Bobbo - powinny być skromne i w dobrym guście123RF/PICSEL

Zdaje się jednak, że duchowny osiągnął swój cel, bo w sieci natychmiast rozgorzała dyskusja na temat jego pomysłu, jak i zasad kościelnej etykiety. Wiele osób zarzucało przedstawicielom kościoła, że nie biorą pod uwagę współczesnej mody i postępu obyczajowego. "Czuję się, jak w latach 40. XX wieku. Czy dekolt naprawdę jest aż takim problemem?" - napisał jeden z komentujących.

Były jednak i głosy przeciwne. "Trochę rozsądku! Skoro ktoś ma ochotę wziąć ślub półnagi, po co mu ślub w kościele?" - napisała jedna z czytelniczek dodając, że wiele panien młodych naprawdę przekracza granice dobrego smaku.

Kto, waszym zdaniem, ma rację?

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas