Zmarła Dzidzianna Solska - legendarna krakowska wróżka
W niedzielę, w swoim domu w Podgórzu zmarła Dzidzianna Solska - wróżka, która przez ponad 30 lat siadywała w jednej z nisz w Sukiennicach i przepowiadała krakowianom przyszłość. O śmierci kobiety poinformowała "Gazeta Krakowska".
Siadywała zawsze od strony ulicy Brackiej. Miała ze sobą karty, czasem fusy po kawie, kości czy szklaną kulę. Do jej prowizorycznego stanowiska, złożonego z kartonowego pudełka i krzesełka ustawiały się kolejki. Bo w końcu, kto jak nie najbardziej znana krakowska wróżka, mógł zdradzić, co przyniesie przyszłość?
Przedstawiała się jako "magiczka-iluzjonistka". Niezwykły talent do przepowiadania przyszłości odziedziczyła ponoć po pochodzącej z Rumunii babce i matce. Jednak pomysł rozwijania zdolności pod ich kierunkiem, nie przypadł jej do gustu...
- Ja powiedziałam z góry, że nie będę wróżyć tak jak one, chałupniczą metodą. Ja chciałam to robić oficjalnie, stawać twarzą w twarz z publicznością - mówiła w jednym z wywiadów. I stawała przed ta publicznością przez ponad 30 lat, a ludzie chętnie jej słuchali, choć z trafnością przepowiedni Dzidzianny bywało różnie. Raz wywróżyła ponoć, że Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa "trzeciej kadencji już nie przejdzie". Tymczasem polityk sprawuje ten urząd już po raz czwarty.
Dzidzianna przyznawała, że dla niej ten zawód miał być rodzajem zabezpieczenia na przyszłość. - Wiedziałam, że zawód cyrkówki, aktorki, modelki, jest krótkotrwały więc powiedziałam, że będę magiczką - opowiadała w wywiadzie dla Pasjonaci TV. Plan okazał się bardzo dobry, bo Dzidzianna z wróżb utrzymywała się do późnej starości. Żałowała tylko, że obok niej "nie ma zdolnych ludzi, którym mogłaby zostawić po sobie magię".
Pogrzeb Dzidzianny odbędzie się w środę, w Hyżnem na Podkarpaciu.
Autorką zdjęć jest Małgorzata Dziedzic (Więcej jej prac można znaleźć tutaj).