Znaleźli to w książce dla dzieci. Ludziom puściły nerwy

„Kim jest ten facet w oknie?”, „Co robi ten kot?”, „Z tą okładką tak wiele rzeczy jest nie tak”. W mediach społecznościowych krąży nieco zmieniona wersja okładki wydanej w 1985 roku książki „Daddy doesn’t live here anymore. A book about divorce”. Nowa okładka powstała za sprawką futbolisty Antonio Browna. Dlaczego to zrobił?

Nowa wersja okładki książki wydanej w 1985 roku wzbudziła sensację w sieci
Nowa wersja okładki książki wydanej w 1985 roku wzbudziła sensację w sieci123RF/PICSEL

W mediach społecznościowych od jakiegoś czasu krąży nowa, nieco odświeżona wersja okładki wydanej w 1985 roku książki "Daddy doesn’t live here anymore. A book about divorce". Książkę napisały Betty Betty Virginia Doyle Boegehold i Bernice Berk, natomiast za oryginalną ilustrację odpowiada Deborah Colvin Borgo.

Antonio Brown zakpił z byłego kolegi

Antonio Brown postanowił zakpić ze swojego byłego kolegi z drużyny
Antonio Brown postanowił zakpić ze swojego byłego kolegi z drużynyJOCE/Bauer-Griffin/GC ImagesGetty Images

Tytułowa strona doczekała się niedawno drobnego liftingu. To sprawka futbolisty Antonio Browna, który znalazł okazję ku temu, by wyśmiać byłego kolegę z drużyny - Toma Brady’ego, który od 2006 roku był związany z modelką Gisele Bundchen.

Po wielu miesiącach spekulacji na temat kryzysu w ich związku, para ostatecznie ogłosiła rozstanie. Okazuje się, że ikona mody znalazła już ukojenie w ramionach innego mężczyzny. Jak donosił Page Six, jej wybrankiem jest instruktor jiu-jitsu Joaquim Valente.

Temat rozwodu byłego "kolegi" stał się dla Browna idealnym tematem do żartów. Dlatego też podzielił się z fanami zmienioną okładką książki. Jedna z postaci ma twarz Brady’ego - na ilustracji widzimy go trzymającego teczkę i machającego na pożegnanie w kierunku domu.

Ludzie nie wytrzymali. Gorąca dyskusja

Gorąca dyskusja rozgorzała pod postem opublikowanym przez profil I Feel Personally Attacked By This Meme na Facebooku.

Uwagę internautów przykuł tajemniczy mężczyzna siedzący w oknie (to zapewne "autor" nowej okładki) i kot. Znajdujący się na pierwszym planie zwierzak zyskał ludzką twarz. Część internautów nie zdawała sobie sprawy, że nie jest to oryginalna okładka z 1985 roku. Dlatego też wzbudziła niemałą sensację.

Tak wiele rzeczy jest nie tak z tym zdjęciem... Dlaczego dziecko wygląda na starsze od swojej mamy? Czym jest ten kot/pies/zwierzę? I dlaczego ma ludzkie oczy!? Dlaczego tata ma paski pod oczami? I dlaczego mama nie wygląda na bardziej zadowoloną z siebie?
Okładka przypomina mi świetny serial animowany "Wait ‘till your father gets home". Bardzo zabawny
Co robi ten kot?
"Twarz" kota

Część internautów sama pokusiła się o interpretację:

Ten kot był chyba świadkiem różnych rzeczy, które rozgrywały się w tym domu...
Wygląda na to, że mamie nie podobały się długie godziny pracy taty w biurze. Aby żyć tak jak chce, znalazła kogoś innego. Zatrzymuje dziecko, kota, dom i chłopaka

"Daddy doesn’t live here anymore". O czym jest książka?

W oryginale "Daddy doesn’t live here anymore" to historia małej dziewczynki, której rodzice się rozwodzą. Dziecko zmaga się z uczuciami, jakie towarzyszą mu w całej sytuacji - począwszy od etapu zaprzeczania, przez strach, aż po akceptację.

"Kiedy rodzice Casey decydują się na rozwód, dziewczynka jest bardzo nieszczęśliwa. Zastanawia się czy to jej wina i przygotowuje plan, który ma sprawić, że wrócą do siebie" - czytamy w informacji umieszczonej amazon.com.

W kolejnym opisie książki czytamy:

Książka jest ilustrowana kolorowymi obrazkami, które sprawiają, że temat nie wydaje się tak przykry. Zwłaszcza sposób, w jaki mimika twarzy ludzi w książce pokazuje, jak się czują

"Książka może być wykorzystana do pomocy dziecku, które doświadcza smutku rozwodzących się rodziców. Może pomóc dzieciom zrozumieć, że nie wszystkie dzieci żyją z dwojgiem rodziców. Może pomóc dzieciom uświadomić sobie, że nie są winne rozwodowi rodziców" - czytamy w opisie.

A tak wygląda w całej okazałości oryginalna okładka:

***

„Ewa gotuje”: Bułeczki serowe z ananasemPolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas